sobota, 27 lutego 2021

Zły sezon nie wpłynie na inwestycje. W Austrii już myślą o budowie kolejnych wyciągów

Z perspektywy austriackich ośrodków narciarskich, sezon 2020/2021 jest po prostu fatalny. Finansowe straty są jak do tej pory ogromne, jednak nawet tak złe wyniki nie powinny wpłynąć na inwestycyjne plany tamtejszych resortów. Już w tym roku powinno powstać kilkanaście nowych wyciągów.

Narciarskich inwestycji wciąż będzie w Austrii sporo
foto: www.facebook.com/Skicircus


KOŃCZĄ BO BUDUJĄ

Nie ma co ukrywać, że wiele austriackich ośrodków narciarskich już myśli o zakończeniu tego koszmarnego sezonu, niektóre nawet na ten krok już się zdecydowały. Sporo z nich skupia się już na lecie, a przede wszystkim na kolejnej zimie. Chociaż wszystkie austriackie stacje dostały ostatnio mocno po kieszeni, nie powinno to znacząco wpłynąć na ich przyszłość. Ośrodki tego kraju do najbiedniejszych nie należą i nawet jedna, kompletnie nieudana zima nie powinna zagrozić ich przyszłości. Świadczą o tym chociażby zapowiedzi. Kilka resortów już ogłosiło budowę nowych wyciągów. Wiele z nich powinno zostać oddanych do użytku jeszcze w tym roku, tak by wozić turystów już kolejnej zimy. Dla niektórych jest to tak istotna kwestia, że decydują się na szybkie zakończenie obecnego sezonu. Tak właśnie zrobił styryjski resort Kreischberg, który postanowił nieco zaoszczędzić i najszybciej jak to tylko możliwe rozpocząć budowę nowej gondoli. Inwestycja jest spora, jej koszt to około 40 milionów euro, w ramach projektu Kreischbergbahn mają pojawić się nie tylko nowe, większe kabiny, planowana jest również kompletna przebudowa stacji dolnej, pośredniej i górnej.

W Kreischbergu sezon kończy się już w niedzielę
foto: www.facebook.com/kreischberg


WIELE INWESTYCJI

Narciarskich inwestycji ma być w tym roku w Austrii nie mniej niż zwykle. W kilku przypadkach będzie mowa wyłącznie o kosmetyce ( na przykład o wymianie samych kabin), nie zabraknie jednak również kilku zupełnie nowych gondoli i krzeseł. Realizacja niektórych projektów juz została rozpoczęta. W ośrodku narciarskich Snow Space Salzburg, po 33 latach i przewiezieniu około 34 milionów narciarzy, swoją pracę definitywnie zakończyła gondola Flying Mozart, którą dobrze znają w zasadzie wszyscy szusujący w okolicach Wagrain. Od przyszłego sezonu ma być zdecydowanie szybciej i wygodniej a przepustowość ma zwiększyć się prawie dwukrotnie. Inwestycje planowane są również w innych austriackich resortach - w Silvretta Montafon ma zostać wymieniona gondola Valisera Bahn, W ośrodku Skiwelt orczyk Ranhart ma zostać zastąpione przez krzesło o takiej samej nazwie a w Saalbach - Hinterglemm liftingowi ma zostać poddana kanapa Limberg. Nowości można spodziewać się również chociażby w Imst, Gerlitzen, Katschbergu, Berwang i stacji Hochzeiger. Sporo jest również planów dalekosiężnych, które wymagają jeszcze dopracowania a których należy spodziewać się w najbliższych latach.

Wizualizacja projektu Flying Mozart
foto: www.facebook.com/snowspacesalzburg


AMBITNE PLANY

W ciągu kilku najbliższych lat, na narciarskiej mapie Austrii znów ma się sporo pozmieniać. W dalszym ciągu w modzie jest łączenie ośrodków w jedną całość, tworząc duży resort przyciągający zdecydowanie większą ilość miłośników białego szaleństwa. W ostatnich dniach wiele mówi się o planach tyrolskiej doliny Stubai, gdzie realnych kształtów zaczyna nabierać projekt połączenia wyciągami stacji Schlick 2000 i Elfer, a przecież sporo mówiło się jeszcze o chęci pociągnięcia kolejek i tras w stronę Axamer Lizum, które z kolei chce się łączyć z Muttereralmbahn. To jednak dopiero początek długiej drogi i nie jest wcale powiedziane, że projekt zostanie zrealizowany zgodnie z pierwotnymi planami. Inne pomysły, zdecydowanie bardziej prawdopodobne (lub już przesądzone) to połączenie ośrodków Kühtai i Hochoetz, wybudowanie wyciągu łączącego Hochzillertal ze Spieljochbahn oraz finalne zespolenie Saalbach-Hinterglemm z Zell am See - Schmittenhöhe poprzez wybudowanie wyciągu z Viehhofen na teren narciarski Saalbach, ten ostatni projekt ma zostać ukończony już w 2022 roku. Wciąż jako narciarskie science-fiction należy rozpatrywać plan połączenia wyciągowego Sölden z lodowcem Pitztal.

W dolinie Stubai mają zajść poważne zmiany
foto: www.facebook.com/Schlick.2000.Schizentrum.AG

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz