Monte Civetta - to od tej góry nazwę wziął cały region
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Civetta ma wszelkie dane ku temu by być regionem idealnym. 80 kilometrów tras narciarskich to liczba która może nie powala na kolana ale daje już całkiem spore możliwości, tym bardziej, że praktycznie całość można przejechać bez odpinania nart, pomijając oczywiście kolejki gondolowe.
Dużym plusem ośrodka jest ilość odwiedzających go narciarzy. W porównaniu do pozostałych regionów Dolomiti Superski czy znanych ośrodków austriackich na trasach panuje spokój. Oczywiście w szczycie sezonu o pustkach nie można mówić ale nie istnieje także pojęcie kolejek do wyciągów. Wspomniany szczyt sezonu zaczyna się tam z końcem stycznia i trwa do początku marca. Więcej ludzi przybywa tam także w okresie świąteczno-noworocznym.
Pustki na trasie prowadzącej z Col dei Baldi do Zoldo
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Wyciągi są bardzo nowoczesne i choć wciąż zdarzają się tak nielubiane krzesełka na pojedynczej linie, to korzysta się z nich bardzo sporadycznie, na przykład czasie podróży z Zoldo do Alleghe gdy konieczne jest skorzystanie z wyciągów Delle Coste i Pioda. Podstawą są wygodne kolejki krzesełkowe na podwójnej linie które zwalniają przy stacji początkowej i końcowej. Są także 3 gondole, Pian del Crep w Zoldo oraz Piani di Pezze i Col dei Baldi które narciarzy przewożą z Alleghe aż na wysokość 1920 m.n.p.m.
Wyciąg krzesełkowy dojeżdżający do Col dei Baldi, parę sezonów temu został on wymieniony na gondolę
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Okolice górnej stacji wyciągu krzesełkowego Col Fioret
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Monte Pelmo i górna stacja wyciągu krzesełkowego Pioda
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Najlepsze
trasy:
Czerwona
Coldai nr 1 z Col dei Baldi na Piani di Pezze – jeden z wielu wariantów zjazdu
z górnej do dolnej stacji gondoli Col dei Baldi. Trasa wymagająca zwłaszcza w
górnym odcinku, niestety pod koniec mocno się spłaszcza co jest cechą wspólną z
większością pozostałych wariantów.
Piani di Pezze jeszcze w czasach wyciągu krzesełkowego
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Col Fioret i trasa Fernazza
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Trasa Grava - początek wypłaszczenia
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Rifugio su'n Paradis - nieopodal
górnej stacji krzeseł Col Della Grava
- duża restauracja położona w
spokojnym miejscu gdzie bez względu na pogodę można znaleźć miejsce czy to na
tarasie czy wewnątrz. Spory wybór grappy w różnych smakach.
Okolice górnej stacji wyciągu Col Della Grava - knajpa su'n Paradis
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Pecol u podnóża Monte Pelmo - okolice dolnej stacji gondoli Pian del Crep
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Restauracja La Ciasela przy wyciągu krzesełkowym Col Fioret
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Alleghe –
urokliwa miejscowość położona nad jeziorem o tej samej nazwie z kapitalnym
widokiem na pobliskie szczyty. Spora baza noclegowa, kilka sklepów i genialna
pizzeria położona tuż obok głównej stacji gondoli Piani di Pezze. Do tego duże
lodowisko gdzie swoje mecze rozgrywa drużyna włoskiej Ekstraklasy hokejowej a
także organizowane są ślizgawki. Dla mniej wymagających możliwość
zakwaterowania w dzielnicy Alleghe – Masare oddalonej od miast i wyciągów o ok.
1000m.
Alleghe - okolice dolnej stacji gondoli Piani di Pezze
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Szeroka i pusta trasa Fertazza nr 23
foto: nartomaniak.blogspot.com
|
Widoki,
urozmaicone trasy, brak tłoku, knajpy, nowoczesne wyciągi, połączenia narciarskie
Minusy:
9/10
O, właśnie kumpel podrzucił mi link z tą miejscówką na Sylwestra. Po takiej recenzji i super fotkach chyba już zrobię rezerwację na wyjazd :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce. Jazda na nartach tam to sama przyjemność.
OdpowiedzUsuńMiejsce idealne na wyjazd na narty. Czekam z niecierpliwością na sezon.
OdpowiedzUsuńNo i bajka. Piękne miejsce, mało ludzi:) Ja mam też świetny boks samochodowy od http://www.amos.auto.pl na narty. Może i wam się przyda.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł!
OdpowiedzUsuń