TOP5 - największe ośrodki narciarskie Austrii

Wielu narciarzy mogło być nieco zdziwionych, że w zestawieniu pięciu największych ośrodków narciarskich świata nie znalazł się żaden przedstawiciel Austrii. Nie oznacza to, że najpopularniejsza alpejska destynacja pozbawiona jest dużych regionów. Oto 5 największych.

SkiWelt Wilder Kaiser

foto: www.skiwelt.at

1. SkiWelt Wilder Kaiser - 282 km tras narciarskich - 9 miejsce na świecie

SkiWelt Wilder Kaiser - mapa narciarska

Największy region Austrii położony jest w Tyrolu, dokładnie w Alpach Kitzbuehelskich. Ośrodek nie jest może tak znany jak pobliskie Kitzbuehel, ale dzięki temu można tam liczyć na nieco więcej spokoju na trasach. Głównymi miejscowościami regionu są Brixen im Thale, Ellmau, Going, Hopfgarten, Itter, Scheffau, Soel i Westendorf. Trasy w przeważającej liczbie nie są zbyt trudne: 136 km niebieskich, 129 km czerwonych i tylko 17 km czarnych. Obsługuje je 90 wyciągów, z reguły bardzo nowoczesnych. Problemem jest wysokość, maksymalnie wynosi ona 1957 m.n.p.m. co sprawia, że czasami występują tam problemy ze śniegiem.

SkiWelt Wilder Kaiser

foto: www.skiwelt.at

2. SkiCircus Saalbach-Hinterglemm-Leogang-Fieberbrunn - 

    270 km tras narciarskich - 10 miejsce na świecie

SkiCircus - mapa narciarska

Region zanotował awans na drugie miejsce w rankingu dzięki połączeniu z Fieberbrunn. Obecnie jest to region położony na pograniczu Kraju Salzburskiego i Tyrolu, jednak większość leży na terenie Salzburgerlandu. Najbardziej znaną miejscowością jest Saalbach, popularność zdobyły także Hinterglemm, Leogang a teraz walczyć o nią będzie także, niedoceniane jeszcze Fieberbrunn. 70 wyciągów (głównie gondolowych) obsługuje 140 km tras niebieskich, 129 km czerwonych i 20 km czarnych. Ośrodek wkrótce może być jeszcze większy, istnieją bowiem plany połączenia go z regionem Zell am See.

SkiCircus Saalbach-Hinterglemm-Leogang-Fieberbrunn

foto: www.skicircus.at

3. Silvretta Arena - 238 km tras narciarskich - 16 miejsce na świecie

Silvretta Arena - mapa narciarska

Region w tyrolskiej dolinie Paznaun, na pograniczu austriacko-szwajcarskim. Opisywany już na "Nartomaniaku" pod adresem http://nartomaniak.blogspot.com/2015/01/silvretta-arena-narty-na-pograniczu.html . Głównymi miejscowościami są Ischgl w Austrii i szwajcarskie Samnaun. To region dla miłośników wymagających tras. Niebieskich jest tylko 38 km, czerwonych 155 km a czarnych aż 45 km. Zazwyczaj panują tam bardzo dobre warunki śniegowe, ośrodek położony jest na wysokości 1377 - 2872 m.n.p.m. 

Silvretta Arena - trasy w Ischgl

foto: www.ischgl.com

4. Serfaus-Fiss-Ladis - 196 km tras narciarskich - 24 miejsce na świecie

Serfaus-Fiss-Ladis  -  mapa narciarska

W nazwie regionu zawarta jest także nazwa wszystkich najważniejszych miejscowości. Ośrodek położony w Tyrolu, nieopodal granicy ze Szwajcarią i Włochami. Znany z długich, urozmaiconych tras i nowoczesnych wyciągów, głównie gondolowych. Dodyspozycji narciarzy jest 47 km tras niebieskich, 121 km czerwonych i 28 km czarnych. Maksymalna wysokość to 2820 m.n.p.m.

Serfaus-Fiss-Ladis

foto: www.serfaus-fiss-ladis.at

5. Lech-Zurs-Warth-Schrocken - 182 km tras narciarskich - 30 miejsce na świecie

Lech-Zuers-Warth-Schroecken - mapa narciarska

Region położony w Vorarlbergu. Rozrósł się po połączeniu ośrodka Lech-Zurs z Warth-Schroecken, tworząc największy region w landzie. Odwiedzany głównie przez turystów z grubszym portfelem (zwłaszcza Lech). Do dyspozycji narciarzy są 73 km tras niebieskich, 81 km czerwonych i 28 km czarnych. W planach jest połączenie ośrodka z regionem St.Anton. Jeżeli tak się stanie będzie to wtedy największy region narciarski Austrii.

Lech-Zuers-Warth-Schroecken

foto: www.lech-zuers.at

Wyjaśnienie:

Niektóre źródła podają, że to Ski Amade jest największym regionem, nie tylko Austrii ale i świata. Jest tam w sumie 760 km tras, więc faktycznie można tak uznać. Jest to jednak region, który łączy jedynie karnet, złożony jest z wielu mniejszych, funkcjonujących jako odrębne byty ośrodków, nie jest także połączony siecią wyciągów. W zestawieniu został więc pominięty. Więcej o Ski Amade już niedługo na blogu.