 |
Ośrodek narciarski Saas-Fee
foto: www.facebook.com/saasfee
|
Ostatnie lata nie są dla szwajcarskiej turystyki łatwe. Bardzo wysoki kurs franka a także coraz cieplejsze zimy, pociągające za sobą wyższe koszty utrzymania ośrodków, niekorzystnie wpłynęły na finansowy bilans regionów. Dodatkowym problemem była mniejsza ilość turystów, zwłaszcza zagranicznych, którzy coraz częściej wybierali Austrię, Francję czy Włochy. Szwajcarzy musieli więc znaleźć sposób na odwrócenie niekorzystnej tendencji. W Saas-Fee zaryzykowali, postanowili pójść w crowdfounding i chyba tej decyzji nie żałują.
 |
Ośrodek narciarski Saas-Fee
foto: www.facebook.com/saasfee
|
Pomysł był bardzo prosty. Turyści mogli po bardzo atrakcyjnych cenach nabywać karnety sezonowe, obowiązujące przez rok, 3 lata a nawet 15 lat. Promocja rozpoczynała się 21 października i miała trwać do 27 listopada. Warunek był jeden, aby mogła obowiązywać, musiało wziąć w niej udział przynajmniej 75.000 osób. Udało się, do momentu pisania tego tekstu, na stronie www.we-make-it-happen.ch zarejestrowało się 85.5 tysiąca narciarzy i snowboardzistów. Już od 1 grudnia będą oni mogli korzystać z zakupionych po wyjątkowo niskiej cenie karnetów.
 |
Panorama Saas-Fee
foto: www.facebook.com/saasfee
|
Ceny naprawdę były bardzo atrakcyjne. Za roczny karnet, obowiązujący w ośrodkach Saas-Fee i Saas-Almagell trzeba było zapłacić 222 franki szwajcarskie. Za skipass trzyletni 622 franki a za 15 letni 2.999 franków. Zwłaszcza cena rocznego karnetu robi wrażenie, dla porównania warto dodać, że jednodniowy skipass w tym ośrodku kosztuje 72 franki.
 |
Ośrodek narciarski Saas-Fee
foto: www.facebook.com/saasfee
|
Władze ośrodka są zachwycone. Promocja przyniosła spore zyski, ponad 16 milionów franków szwajcarskich, to o milion więcej niż ośrodek zarobił przez cały poprzedni sezon. Być może to właśnie jest droga, którą pójdą także inne resorty w Szwajcarii.
 |
| Ośrodek narciarski Saas-Fee
foto: www.facebook.com/saasfee
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz