czwartek, 3 listopada 2016

Wyciągu nie będzie - zawód w Alpe di Siusi

Były piękne plany i poważne próby wcielenia ich w życie. Wiadomo już jednak, że wyciąg z miejscowości Kastelruth/Castelrotto na teren narciarski Seiseralm/Alpe di Siusi na razie nie powstanie. 


Ośrodek narciarski Alpe di Siusi - Seiser Alm                                                                                
foto: www.facebook.com/alpedisiusi.seiseralm

Plan był prosty. Położone w Południowym Tyrolu Castelrotto (niem. Kastelruth) miało zostać połączone wyciągiem z terenem narciarskim Alpe di Siusi. Postulat wydawał się uzasadniony, to jedyne duże miasteczko w okolicy gdzie nie ma żadnej kolejki. Zmiany tej sytuacji chcieli turyści, chcieli mieszkańcy, chciała gmina, inwestycja została jednak zablokowana przez lokalny rząd.

Ośrodek narciarski Alpe di Siusi - Seiser Alm                                                                                 
foto: www.facebook.com/alpedisiusi.seiseralm

Stało się tak za sprawą negatywnej oceny oddziaływania terytorialnego i równie niekorzystnej oceny wpływu na środowisko. Rząd Południowego Tyrolu odrzucił więc projekt i nie wydał zgody na budowę. Decyzję argumentowano przede wszystkim kwestiami ekologicznymi, obawiano się zwłaszcza dewastacji okolicy Arnika Hutte, gdzie nowa gondola znacząco wpłynęłaby na krajobraz. Drugim ważnym argumentem był czynnik ekonomiczny, w tym przypadku bliskość istniejącej gondoli na Alpe di Siusi.

Ośrodek narciarski Alpe di Siusi - Seiser Alm                                                                                                                  
foto: Christian Oppici

Istniejący wyciąg na Alpe di Siusi jest oddalony od Castelrotto/Kastelruth o 4 kilometry, dla jednych dużo, dla innych zbyt mało by zachodziła potrzeba budowy alternatywnej gondoli. Dodajmy, że o 11 km od miasteczka oddalone są wyciągi w Ortisei, które dają łatwy dostęp zarówno na tereny Alpe di Siusi, jak i Val Gardena.

Ośrodek narciarski Alpe di Siusi - Seiser Alm                                                                                                    
foto: www.dolomitisuperski.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz