Ośrodek narciarski Katschberg
foto: www.katschi.at
|
A nie było to do tej pory aż tak proste. Aby z Sankt Margarethen dostać się na szczyt góry Aineck trzeba było najpierw skorzystać z wybudowanego w 1993 roku dwuosobowego, niewyprzęganego krzesła, dla którego nie było żadnej alternatywy. Nic dziwnego, że właśnie w tym miejscu tworzyły się spore zatory a narciarze i snowboardziści musieli nieraz czekać w bardzo długich kolejkach. Nowa inwestycja planowana była od dawna i w końcu udało się ją zrealizować. Od tego sezonu zimowego na tym odcinku kursować będzie nowiutka gondola Silverjet 1.
Ośrodek narciarski Katschberg
foto: www.katschi.at
|
Ośmioosobowa gondola będzie kursować na dokładnie tej samej trasie co stare krzesło, mierzyć będzie 1672 metry i pokona w sumie 480 metrów różnicy wzniesień. Czas przejazdu ma wynosić około 5 minut i 10 sekund, dla porównania poprzednikowi zajmowało to aż 16 minut. Różnica jest więc ogromna. Co naturalne znajduje to także odzwierciedlenie w przepustowości. Gondola będzie w stanie w ciągu godziny przetransportować 2600 osób, krzesło mogło maksymalnie 1440 gości. Kolejka SilverJet 1 będzie jednocześnie połączona z powstałym w 2011 roku wyciągiem SilverJet 2 a dotychczasowa stacja dolna tejże gondoli stanie się automatycznie stacją pośrednią. Poza infrastrukturą czysto narciarską w Sankt Margarethen budowane są nowe kasy, sklepy, bar a także centrum informacji turystycznej.
Budowa nowej gondoli SilverJet1
foto: www.facebook.com/bergbahnenkatschi
|
Budowa wyciągu to także świetna informacja dla miłośników nartostrady A1, uznawanej za jedną z najlepszych w tej części Alp a prowadzącej ze szczytu góry Aineck właśnie do Sankt Margarethen. Teraz będzie można nią jeździć bez obaw, że utknie się w kolejce do wyciągu. Inauguracja gondoli nastąpi wraz z rozpoczęciem sezonu zimowego. Ośrodek narciarski Katschberg to jeden z najlepszych resortów w Salzburgerlandzie. Dysponuje on 70 kilometrami nartostrad a także 16 wyciągami.
Ośrodek narciarski Katschberg
foto: www.katschi.at
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz