Ośrodek narciarski Kronplatz
foto: www.facebook.com/kronplatz
|
Skitrans Bronta ma zaledwie 396 metrów i pokonuje tylko 38 metrów różnicy wysokości ale ma niebagatelny wpływ na funkcjonowanie ośrodka. To właśnie ten wyciąg umożliwia przedostatnie się ponad miasteczkiem San Vigilio di Marebbe z zasadniczej części resortu w stronę trasy Erta (znanej z Pucharu Świata) oraz słynnej czarnej nartostrady Piculin. Nic więc dziwnego, że każdego dnia korzystają z niego setki narciarzy. Władze Kronplatzu zdecydowały się na wymianę kabin, w dalszym ciągu gondole mają zabierać na pokład do 12 osób, czas podróży ma wynosić niespełna 2 minuty a przepustowość sięgać 2400 osób przewiezionych w ciągu godziny, jednak ma być zdecydowanie wygodniej bo poprzednik do najbardziej komfortowych wyciągów nie należał.
Ośrodek narciarski Kronplatz
foto: www.facebook.com/kronplatz
|
Druga modernizacja dotyczy wyciągu krzesełkowego Arndt (jednej z niewielu kanap w ośrodku). Narciarze i snowboardziści z pewnością docenią wymianę samych siedzisk, teraz mają być one wygodniejsze dzięki ergonomicznym kształtom. Pozostałe zmiany są trudno dostrzegalne gołym okiem ponieważ dotyczą kwestii technicznych i elektronicznych. Jak zapewniają władze ośrodka wyciąg jest niczym nowy, mimo, że niezmieniona pozostała jego trasa a wielu turystów będzie miało problemy z zauważeniem tych zmian.
Ośrodek narciarski Kronplatz
foto: www.facebook.com/kronplatz
|
Nową atrakcją dla odwiedzających Kronplatz ma być z kolei Muzeum Lumen, czyli obowiązkowy punkt dla miłośników fotografii górskiej. Znajdą się tam zdjęcia historyczne i te z czasów obecnych, wystawy czasowe oraz ekspozycje stałe. W budynku nie zabraknie również sal bankietowych i konferencyjnych a także restauracji serwującej przysmaki regionalnej kuchni. Nowy sezon na Kronplatzu powinien się rozpocząć 30 listopada.
Ośrodek narciarski Kronplatz
foto: www.facebook.com/kronplatz
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz