piątek, 30 listopada 2018

Druga część rewolucji. Kolejne inwestycje w Szczyrku

W zeszłym roku Szczyrk Mountain Resort przeszedł potężną metamorfozę i z miejsca stał się najnowocześniejszym resortem w Polsce. Rok 2018 można określić jako drugi etap tej wielkiej rewolucji. Już tej zimy narciarze i snowboardziści będą mogli skorzystać z nowego wyciągu i w końcu bezproblemowo przemieszczać się pomiędzy częścią zarządzaną przez słowacki TMR i Centralny Ośrodek Sportu.

Ośrodek narciarski Szczyrk Mountain Resort
foto: www.facebook.com/szczyrkowski


Na ten moment miłośnicy sportów zimowych czekali bardzo wiele lat. Już tej zimy narciarze i snowboardziści będą mogli do woli przemieszczać się pomiędzy trasami na Skrzycznem a tymi należącymi do Szczyrk Mountain Resort. Co równie ważne w zasadzie wszystkie istotne trasy w resorcie będzie można eksplorować przy pomocy bardzo nowoczesnych wyciągów. Metamorfoza jaką Szczyrk przeszedł w ostatnich latach jest wprost niewiarygodna, i choć poprzedniej zimy nie wszystko funkcjonowało jeszcze perfekcyjnie, to tym razem ma być dużo lepiej. Kluczem do połączenia dwóch części tej stacji narciarskiej było wybudowanie jednego wyciągu i niebieskiej nartostrady.

Ośrodek narciarski Szczyrk Mountain Resort
foto: www.facebook.com/szczyrkowski

To właśnie nowa kolejka jest najważniejszą inwestycją tego roku. Sześcioosobowe, bardzo nowoczesne krzesło firmy Leitner będzie kursowało na trasie Hala Skrzyczeńska - Zbójnicka Kopa. Kanapa będzie miała 1690 metrów długości a różnica poziomów pomiędzy dolną a górną stacją wynosić będzie 205 metrów. W ciągu godziny będzie mogło z niej skorzystać 2000 osób a cała podróż ma potrwać około 5 minut. Nowością jest także niebieska, 700 metrowa nartostrada oznaczona numerem 3c, która pozwoli wygodniej przemieszczać się pomiędzy dwoma częściami stacji, dwie inne nartostrady zostaną z kolei poszerzone i lepiej wyprofilowane.

Szczyrk Mountain Resort - mapa narciarska na sezon 2018/2019
foto: www.facebook.com/szczyrkowski

Mocno zainwestowano także w system sztucznego naśnieżania, co w opinii wielu narciarzy i snowboardzistów było sporym mankamentem ośrodka w poprzednim sezonie. Na wielu odcinkach zamontowano dodatkowe lance i armatki śnieżne, co z pewnością pozwoli lepiej przygotować nartostrady. Powiększy się także oferta gastronomiczna, w sezonie 2018/2019 narciarze i snowboardziści będą mogli skorzystać z oferty nowej restauracji na Hali Skrzyczeńskiej czy nowego baru Apres-Ski na Solisku.

Ośrodek narciarski Szczyrk Mountain Resort
foto: www.facebook.com/szczyrkowski

W ramach ciekawostki warto dodać, że w poprzednim sezonie ośrodek odwiedziła ekipa fachowego niemieckiego portalu Skiresort.de, zajmującego się testowaniem i ocenianiem stacji narciarskich. Szczyrk Mountain Resort otrzymał notę 3.6 w skali do 5.0, co jest wynikiem niezłym, oczywiście najlepszym w Polsce. Do europejskiej czołówki jeszcze sporo brakuje ale dla porównania takie same oceny dostały takie resorty jak niemieckie Arber i Ofterschwang, austriackie Schlick 2000, Grossglockner Heiligenblut czy Rosshütte – Seefeld, francuskie Superdevoluy i Chamrousse czy też włoska Ski Civetta. Gorsze noty przypadły chociażby niemieckiemu Garmisch-Partenkirchen, włoskiemu Bormio, austriackim Sonnenkopf i Rifflsee, Arcalis - Ordino z Andory, Malbun z Liechtensteinu czy słowackiej Tatrzańskiej Łomnicy. Można się zgadzać, można polemizować ale warto docenić to co wydarzyło się w Beskidach w ostatnich latach. Jeżeli tylko władze ośrodka wyciągną wnioski z błędów popełnionych w poprzednim sezonie to najbliższa zima zapowiada się bardzo ciekawie.

Ośrodek narciarski Szczyrk Mountain Resort
foto: www.facebook.com/szczyrkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz