![]() |
Ośrodek narciarski Kitzsteinhorn - widok z 7.11
foto: www.facebook.com/kitzsteinhorn
|
AUSTRIA:
To już norma, że na początku sezonu największy wybór ośrodków proponuje Austria, konkretnie tamtejsze lodowce. To właśnie tam panują również najlepsze warunki. Tradycyjnie najwięcej otwartych tras narciarze i snowboardziści znajdą na lodowcu Hintertux w dolinie Zillertal, tam czynnych jest już 37 kilometrów tras i 13 wyciągów a na nartostradach leży do 60 centymetrów białego puchu. Spory wybór mają także turyści wybierający się do Sölden, resort położony w tyrolskiej dolinie Ötztal oferuje 35 kilometrów nartostrad, obsługiwanych przez 9 wyciągów. Warunki są wręcz doskonałe, w górnych partiach znajdziemy aż 138 centymetrów śniegu. Działają także inne ośrodki lodowcowe - Stubaier Gletscher przygotował jako do tej pory 17 kilometrów tras, Kitzsteinhorn w Kaprun oddał do dyspozycji narciarzy i snowboardzistów 13 kilometrów, takim samym "wynikiem" może się pochwalić lodowiec Pitztal. Z 10 kilometrów tras mogą cieszyć się miłośnicy białego szaleństwa przybywający skorzystać z oferty lodowca Kaunertal. Z kolei na Mölltalerze i lodowcu Dachstein czynne są pojedyncze odcinki liczące odpowiednio 3 i 1 kilometr. Sezon ruszył także w Kitzbühel, tam wykorzystując śnieg z zeszłego roku przygotowano jedną trasę o długości 800 metrów.
![]() |
Ośrodek narciarski Stubaier Gletscher - widok z 28.10
foto: www.facebook.com/schifahren.stubaiergletscher
|
SZWAJCARIA, WŁOCHY I FRANCJA:
Także w innych krajach alpejskich ruszył już sezon. W Szwajcarii można jeździć chociażby w Zermatt, choć jak zwykle w tym regionie ilość otwartych tras jest mocno uzależniona od pogody. Wczoraj było całkiem nieźle, narciarze i snowboardziści mogli korzystać z 24 kilometrów nartostrad, dzisiaj jest jeszcze lepiej bo udostępniono aż 51 kilometrów. Nie mogą narzekać również ci, którzy wybrali się do Saas-Fee, gdzie już czynnych jest 21 kilometrów odcinków. Z kolei 5 kilometrów tras oferuje resort Glacier 3000 - Les Diablerets położony nieopodal kurortu Gstaad. Czynny jest także ośrodek Diavolezza - Lagalb, tam przygotowano do tej pory 2 kilometry nartostrad. We Włoszech można skorzystać z usług lodowca Schnalstaler (Val Senales), gdzie udostępniono 3 kilometry odcinków a także pojeździć na stokach lodowca Presena w okolicach Passo Tonale, gdzie udostępniono na początek 5 kilometrów nartostrad. Z kolei we Francji można wybrać się do Tignes. Tam turyści znajdą 3 kilometry tras i aż 150 centymetrów śniegu w górnych partiach resortu. Jak na początek listopada to wynik wręcz znakomity.
![]() |
Ośrodek narciarski Matterhorn Ski Paradise - widok z 22.10
foto: Kurt Muller
|
SKANDYNAWIA:
Otwarte są już także ośrodki w Skandynawii. Warunki są lepsze niż w analogicznym okresie poprzedniego sezonu, choć tradycyjnie resorty w Norwegii, Finlandii i Szwecji startują spokojnie i na początek proponują ograniczoną ilość tras. Najwięcej oferuje szwedzki Kabdalis - 4 kilometry nartostrad na których leży już 60 centymetrów śniegu. Fińska Ruka to 3 kilometry tras a norweskie Bjorli oferuje 2,3 kilometra odcinków. Poza tym czynne są resorty Levi (Finlandia, 1,5 km tras), Tarnaby (Szwecja,1 km), Kvitfjell (Norwegia, 0,6 km) oraz Idre Fjall (Szwecja, 0.5 km).
![]() |
Ośrodek narciarski Kabdalis - widok z 6.11
foto: www.facebook.com/KabdalisSkidliftar
|
Dzisiejszym raportem narciarskim inauguruję nowy sezon na "Nartomaniaku". W miarę czasu i możliwości postaram się na bieżąco wrzucać artykuły dotyczące sezonu zimowego w ośrodkach narciarskich Europy (głownie Austrii, Włoch, Szwajcarii i Francji) a także ciekawostki z zimowego świata.
![]() |
Ośrodek narciarski Molltaler Gletscher - widok z 7.11
foto: www.facebook.com/moelltaler.gletscher
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz