wtorek, 24 października 2017

TOP 5 - najlepsze włoskie ośrodki narciarskie położone w Apeninach

Z Apeninami jest trochę tak jak z francuskimi Pirenejami. Niby wiadomo, że góry wysokie, niby wszystkie czynniki sprzyjają tam narciarstwu a jednak największe i najlepsze ośrodki ulokowane są w Alpach. Nie można jednak powiedzieć, że na Półwyspie Apenińskim nie ma gdzie szusować. Oto najlepsze resorty położona na południe od Alp.

Ośrodek narciarski Alto Sangro
foto: www.facebook.com/roccaraso.net


ALTO SANGRO

Ośrodek położony jest w Abruzji, dokładnie w prowincji L'Aquila. To zdecydowanie największy resort w Apeninach. Do dyspozycji narciarzy i snowboardzistów jest 90,5 km bardzo zróżnicowanych tras, które obsługiwane są przez 24 wyciągi, w tym te najważniejsze - cztery kolejki gondolowe. Najwyższym punktem ośrodka jest Toppe del Tesoro, jego wysokość to 2142 m.n.p.m. Najważniejszymi miejscowościami resortu są Roccaraso i Rivisondoli. Całodniowy karnet w wysokim sezonie kosztuje około 41 Euro.

Ośrodek narciarski Alto Sangro
foto: www.facebook.com/roccaraso.net

CIMONE

Resort u podnóża Monte Cimone to 50 kilometrów nartostrad i 13 wyciągów ulokowanych w pobliżu miejscowości Montecreto, Sestola i Riolunato. Bardziej ogólna lokalizacja to region Emilia-Romagna, prowincja Modena. Do dyspozycji turystów są głównie wyciągi krzesełkowe, niestety w większości dość mocno dotknięte zębem czasu. Są za to ciekawe trasy, bardzo ładne widoki i stosunkowo niskie ceny bo za jednodniowy skipass trzeba zapłacić 35 Euro.

Ośrodek narciarski Cimone
foto: www.facebook.com/cimonesci

ABETONE / VAL DI LUCE

Narciarska perła Toskanii położona jest w prowincji Pistoia. Jako pierwsza w oczy rzuca się tu cena karnetu, kosztuje on około 30 Euro co nie jest stawką wygórowaną. Co dostajemy w zamian? 44 kilometry tras narciarskich i 15 wyciągów, w liczbach prezentuje się to więc całkiem nieźle. Infrastruktura nie jest co prawda tak doskonała jak w Alpach ale bardzo narzekać także nie można. Rozczaruje się za to ten kto oczekuje naprawdę wymagających nartostrad, w ośrodku znajdują się głównie te oznaczone kolorami niebieskim i czerwonym.

Ośrodek narciarski Abetone - Val di Luce
foto: www.facebook.com/MultipassAbetone

CAMPO FELICE - ROCCA DI CAMBIO

Jeszcze raz Abruzja i prowincja L'Aquila. Resort udostępnia 28,6 km tras narciarskich a także 12 wyciągów. Swoje miejsce znajdą tu także miłośnicy freeridu, dla których przygotowano 5,6 km szlaków do jazdy w puchu w okolicy Monte Rotondo. Infrastruktura nie zachwyca bo większość kolejek krzesełkowych wymaga modernizacji, jednak póki co nie ma tego w planach. Koszt skipassu zdaje się być adekwatny do jakości, w wysokim sezonie kosztuje on 33 Euro.

Ośrodek narciarski Campo Felice - Rocca di Cambio
foto: www.facebook.com/campofelice

BAGNOLI IRPINO oraz FORCA CANAPINE

Oba resorty proponują narciarzom po 25 km tras. Ten pierwszy położony jest w Kampanii, w prowincji Avellino i dysponuje pięcioma wyciągami a karnet kosztuje tu około 26 Euro. Ten drugi to najważniejszy ośrodek regionu Marche, ulokowany w prowincji Ascoli. Udostępnia on pięć kolejek a cena za skipass wynosi 20 Euro. Oba są jednak przeznaczone głównie dla narciarskich globtroterów, dla których ważniejsza od jakości jest radość z odkrywania nowych miejsc.

Ośrodek narciarski Bagnoli Irpino
foto: www.facebook.com/lagolacenonet

2 komentarze:

  1. Ładne zdjęcia i bardzo dobrze, że uwzględniłeś ile kilometrów mają dane trasy. Też uwielbiam jazdę na nartach. Na https://eski.pl/ poczytałem o nich sporo i w tym roku wybieram się w Alpy. Wcześniej ograniczałem się do naszych, Polskich Gór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez przez wiele lat jeździłem w Polsce ale gdy zobaczyłem pierwszy raz GÓRY alpy i lodowiec to naprawde jeśli ktoś choć troche jeździ na nartach to nie ma sensu szusować a Polsce. Alpy to : niesamowite, bajkowe, cudowne widoki. Długie trasy. Brak kolejek. I najważniejsze śnieg. Powyzej 2000 m nawet w zeszlym roku bylo go pełno.

      Usuń