Ośrodek narciarski Winklmoosalm - Steinplatte
foto: www.facebook.com/steinplatte.waidring
|
Winklmoosalm - Steinplatte
Zdecydowanie najlepszy ośrodek narciarski Niemiec. Tyle tylko, że w większości położony jest w Austrii. Winklmoosalm - Steinplatte to resort transgraniczny, połączony trasami i funkcjonujący pod wspólnym skipassem. Jego najważniejszymi miejscowościami są austriacki Waidring i niemieckie Reit im Winkl. Stacja oferuje 42 kilometry nartostrad, przede wszystkim wytyczonych po stokach szczytu Steinplatte, które obsługiwane są przez 13 bardzo nowoczesnych wyciągów. Ci ciekawe tylko 5 kolejek zarządzanych jest przez stronę niemiecką. Całodniowy karnet w wysokim sezonie kosztuje 45 euro.
Ośrodek narciarski Winklmoosalm - Steinplatte
foto: www.facebook.com/steinplatte.waidring
|
Fellhorn - Kanzelwand
Wicelider rankingu najlepszych niemieckich resortów także jest ośrodkiem transgranicznym, także i tym razem jego część znajduje się w Austrii. Tym razem jednak to po stronie naszych zachodnich sąsiadów znajduje się jego większa część. Najważniejszą miejscowością po austriackiej stronie jest Riezlern, po niemieckiej doskonale znany fanom skoków narciarskich Oberstdorf. Stacja dysponuje 34 kilometrami trasa narciarskich oraz 14 wyciągami. Do infrastruktury także nie można się przyczepić. Skipass obowiązujący przez jeden dzień kosztuje 47 euro.
Ośrodek narciarski Fellhorn - Kanzelwand
foto: www.facebook.com/okbergbahnen
|
Sudelfeld
Stacja narciarska zlokalizowana w pobliżu miejscowości Bayrischzell (Górna Bawaria). Najbliższym większym miastem jest... austriacki Kufstein. Cały resort znajduje się jednak na terenie Niemiec. Ośrodek oferuje miłośnikom sportów zimowych 31 kilometrów nartostrad, które można eksplorować przy pomocy 14 wyciągów, które jednak (poza dwoma nowiutkimi krzesłami) na kolana nie rzucają. Jest za to taniej. Skipass w Sudelfeld kosztuje 38 euro.
Ośrodek narciarski Sudelfeld
foto: www.facebook.com/sudelfeld
|
Arber
Jeden z najlepszych, malutkich ośrodków Europy. Arber to zaledwie 11,5 kilometra tras narciarskich, które jednak zawsze zbierają bardzo dobre oceny narciarzy i snowboardzistów. To także 6 wyciągów, w tym jedna gondola i dwa nowoczesne, sześcioosobowe krzesła. Za skipass trzeba zapłacić 33 euro. Arber położony jest w Lesie Bawarskim i całkiem blisko stamtąd do granicy niemiecko-czeskiej.
Ośrodek narciarski Arber
foto: www.facebook.com/arberbergbahn
|
Ofterschwang
W Ofterschwang bardzo często organizowane są zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim, co wiele mówi o tamtejszych trasach. Jest ich w sumie 16 kilometrów i w większości są to wymagające odcinki. Wyciągów jest 7, w tym dwie gondole i dwa nowoczesne krzesła. Samo miasteczko Ofterschwang położone jest nieopodal wspomnianego Oberstdorfu. Jednodniowy skipass w wysokim sezonie kosztuje tam 38 euro.
Ośrodek narciarski Ofterschwang
foto: www.facebook.com/Ofterschwang
|
Garmisch-Partenkirchen
Najbardziej znany niemiecki resort, jednak w opinii bardzo wielu Niemców również najbardziej przereklamowany. Warto się tam jednak pojawić chociażby dla znakomitej trasy Kandahar, na której co roku odbywają się zawody Pucharu Świata a i całkiem niedawno walczono tam o Mistrzostwo Świata. W sumie jest tam 49,5 kilometra nartostrad (największy ośrodek Niemiec), obsługiwanych przez 17 wyciągów. Cena karnetu to 43 euro.
Ośrodek narciarski Garmisch-Partenkirchen
foto: www.facebook.com/zugspitze.de
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz