poniedziałek, 26 lutego 2018

Jak Feniks z popiołów. Drugie życie ośrodka Jahorina

Rok 1984. Na trasach ośrodka narciarskiego Jahorina najlepsze narciarki świata walczą o medale Igrzysk Olimpijskich w Sarajewie. O tym co kilka lat później działo się na terenie Bośni i Hercegowiny nie trzeba chyba nikomu przypominać. Co naturalne resort popadł w ruinę i wydawało się, że już nigdy nie odzyska dawnego blasku. Tymczasem ośrodek został odbudowany i obecnie jest największą i najlepszą stacją narciarską w kraju, którą coraz chętniej odwiedzają także zagraniczni turyści.

Ośrodek narciarski Jahorina
foto: www.facebook.com/JahorinaOC


Jeszcze kilka lat temu wyjazd narciarski do Bośni i Hercegowiny rozważali jedynie najwięksi globtroterzy. Powoli się to jednak zmienia. Coraz częściej swój zimowy urlop postanawiają tam spędzić turyści z Europy Zachodniej, także Polaków widuje się tam coraz częściej. Co przyciąga gości? Jahorina plusów ma kilka. Jednym z nich jest doskonałe położenie. Ośrodek oddalony jest zaledwie 30 kilometrów od Sarajewa, czyli stolicy Bośni i Hercegowiny. To sprawia, że bez problemu można się tam dostać chociażby z międzynarodowego lotniska. Warto zwrócić uwagę także na ceny. Całodniowy skipass w wysokim sezonie kosztuje w przeliczeniu zaledwie 23 euro, co jest ceną bardzo korzystną. Co więc można otrzymać w zamian? Całkiem sporo.

Olimpijskich akcentów jest ośrodku Jahorina sporo
foto: www.facebook.com/JahorinaOC

Jahorina to resort całkiem spory. Do dyspozycji turystów jest 25 kilometrów tras. Nie brakuje odcinków wymagających, co nie może dziwić bo to w końcu te same nartostrady na których w 1984 roku walczono o olimpijskie medale. Tylko 3 kilometry tras oznaczonych jest kolorem niebieskim, co też wiele mówi. Pozytywnie zaskakiwać może infrastruktura. Stacja dysponuje obecnie 11 wyciągami, w tym pięć krzesełkowych, z czego trzy to nowoczesne, sześcioosobowe, wyprzęgane kanapy. Można więc podróżować wygodnie i komfortowo. Już niedługo do użytku ma zostać oddana także gondola Jahorina Express, która połączy ośrodek z Pale, czyli najbliższym większym miastem w okolicy. Już teraz można jednak podróżować szybko i wygodnie. Z reguły nie brakuje także śniegu, najniższy punkt wznosi się na wysokości 920 m.n.p.m. a najwyższy to 1889 m.n.p.m. a specyficzny mikroklimat zapewnia spore opady prawie każdej zimy.

Ośrodek narciarski Jahorina
foto: www.facebook.com/JahorinaOC

Można być pod wrażeniem tempa w jakim udało się odbudować ośrodek. Oczywiście nie byłoby to możliwe bez olbrzymich środków finansowych, które zostały tam wpompowane. Było jednak warto bo Jahorina to obecnie bardzo ciekawy resort. A Bośniacy nadal działają ze sporym rozmachem. Wspomniana już gondola Jahorina Express ma połączyć Jahorinę nie tylko z miastem Pale ale także z ośrodkiem Ravna Planina, gdzie powstają nowe trasy i wyciągi a całość ma stworzyć spory, zespolony teren narciarski. Trzeba jednak także uważać bo wkoło nie brakuje powojennych "pamiątek". Tymi zdecydowanie najgroźniejszymi są miny, których wciąż sporo jest poukrywanych w okolicznych lasach. W tym przypadku znaczne zboczenie z nartostrady może okazać się wyjątkowo niebezpieczne.

Ośrodek narciarski Jahorina
foto: www.facebook.com/JahorinaOC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz