piątek, 23 marca 2018

Courmayeur - narty z widokiem na Mont Blanc

Courmayeur to jeden z najbardziej znanych resortów włoskiej Doliny Aosty. Swoją sławę zawdzięcza przede wszystkim doskonałemu położeniu. Trasy narciarskie poprowadzone są niemal u podnóża Mont Blanc a praktycznie z każdego miejsca w ośrodku roztaczają się imponujące widoki na najwyższy szczyt Alp.

Ośrodek narciarski Courmayeur
foto: Lorenzo Belfrond


Sam ośrodek nie jest położony specjalnie wysoko, najniższym jego punktem jest dolna stacja gondoli Dolonne (1205 m.n.p.m.), z kolei górna granica, stacja wyciągu Skyway Monte Bianco, sięga co prawda aż 3466 m.n.p.m., jednak tak wysoko nie każdy może jeździć na nartach. Nartostrady wytyczone są "jedynie" do wysokości 2624 m.n.p.m., do punktu Youla, wyżej są już tylko punkty widokowe. Powyższa uwaga dotyczy oczywiście nartostrad ratrakrowanych, Courmayeur to jednak przede wszystkim raj dla miłośników freeridu, znajduje się tam wiele szlaków gdzie fani tej formy białego szaleństwa mogą sprawdzić swoje umiejętności, często są one wytyczone bardzo wysoko. Jeśli już mowa o punktach widokowych to ten najbardziej imponujący nazywa się Punta Helbronner i znajduje się nieco na uboczu całego resortu.

Ośrodek narciarski Courmayeur
foto: Lorenzo Belfrond

W całym ośrodku znajduje się w sumie 41 kilometrów nartostrad, które w większości oznaczone są kolorem czerwonym. Nie brakuje jednak także odcinków dla nieco bardziej wymagających narciarzy i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z dwiema, lub jedną deską. Aż 70% tras jest dodatkowo naśnieżana przez 280 armatek śnieżnych. Sporym minusem jest natomiast brak możliwości zjechania na nartach do samego Courmayeur, trzeba skorzystać z gondoli albo ze skibusa. W tej chwili warunki narciarskie są znakomite, na trasach leży od 145 do 250 centymetrów śniegu, otwarte dla turystów są wszystkie nartostrady.

Ośrodek narciarski Courmayeur
foto: Lorenzo Belfrond

Jeśli chodzi o infrastrukturę to jest nieźle, jednak z pewnością mogłoby być lepiej. Wyciągów jest w sumie 17. W sumie jest sześć gondoli, do dwóch mniejszych nie można się specjalnie przyczepić, mimo upływu lat spisują się dzielnie. Gorzej z czterema większymi (zabierającymi na pokład od 15 do 132 osób), zostały one wybudowane w 1961, 1963, 1971 i 1978 roku, najwyższa więc pora na jakieś miany. Nieco lepiej jest z krzesełkami, jest ich 8, w tym sześcioosobowe i cztery czteroosobowe, wszystkie wyprzęgane. Wciąż jest jednak sporo do poprawy, choć inwestycje też budzą wątpliwości. W 2016 roku zmodernizowano wyciąg Dzeleuna, dwuosobowe krzesło z 1971 zastępując... trzyosobowym i dodatkowo niewyprzęganym. W Courmayeur nie jest przesadnie tanio. Jednodniowy karnet w wysokim sezonie kosztuje tam 47 euro.

Ośrodek narciarski Courmayeur
foto: Lorenzo Belfrond

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz