piątek, 16 marca 2018

Śnieg powoli topnieje? Żaden problem. Największe resorty przygotowujące 100% tras

Już jakiś czas temu w Alpach znacząco się ociepliło. Wysoka temperatura i zdarzające się coraz częściej opady deszczu niekorzystnie wpłynęły na warunki narciarskie, zwłaszcza w tych niżej położonych ośrodkach. Resorty robią jednak wszystko by turystom udostępnić jak najwięcej swoich tras, coraz trudniej jest jednak przygotowywać 100% nartostrad. Oto największe stacje, którym cały czas się to udaje.


Ośrodek narciarski Tignes / Val d'Isere
foto: www.facebook.com/valdisere


1. Tignes / Val d'Isere (Francja)

Liderem tej klasyfikacji jest francuski resort Tignes / Val d'Isere. Narciarze i snowboardziści w dalszym ciągu mogą korzystać ze wszystkich 300 kilometrów nartostrad. Śniegu w dalszym ciągu jest mnóstwo, w niższym partiach ośrodka zanotowano 230 centymetrów, w tych wyższych aż 375 centymetrów. Wpływ na dobre warunki z pewnością ma wysokość, najniższy punkt stacji to 1550 m.n.p.m. a najwyższy aż 3456 m.n.p.m.


Ośrodek narciarski Tignes / Val d'Isere
foto: www.facebook.com/tignes

2. Serre Chevalier (Francja)

Na drugiej pozycji znalazł się resort położony w pobliżu francuskiego miasta Briancon. Tam przygotowanych pozostaje 250 kilometrów tras narciarskich, działają także wszystkie wyciągi - w sumie 57. W dolinach leży niespełna metr śniegu, u góry jest go zdecydowanie więcej - do 350 centymetrów. Warto to docenić, tym bardziej, że w tym przypadku wysokość  nie jest aż tak imponująca, ośrodek rozciąga się od 1200 do 2800 m.n.p.m.


Ośrodek narciarski Serre Chevalier
foto: www.facebook.com/SerreChevalier

3. Ischgl / Samnaun (Austria / Szwajcaria)

Także na austriacko-szwajcarskim pograniczu warunki wciąż są doskonałe. Śniegu jest co prawda nieco mniej niż we Francji, od 50 centymetrów w dolinach do 150 centymetrów w wyższych partiach resortu, jednak mimo to wciąż do dyspozycji turystów pozostają wszystkie trasy. W sumie otwartych jest 238 kilometrów nartostrad. Także wyciągi uruchomione są w komplecie, narciarze i snowboardziści mogą podróżować przy pomocy 41 kolejek.


Ośrodek narciarski Ischgl / Samnaun
foto: www.facebook.com/ischgl.paznaun

4. Arosa-Lenzerheide (Szwajcaria)

Sporo śniegu leży w wielu szwajcarskich resortach, Arosa-Lenzerheide nie jest tu wyjątkiem. Cały czas przygotowane pozostają wszystkie nartostrady, w sumie 225 kilometrów. W miasteczkach wciąż leży około 130 centymetrów białego puchu, w górach jest go zdecydowanie więcej, w sumie 200 centymetrów.


Ośrodek narciarski Arosa-Lenzerheide
foto: www.facebook.com/arosa.swiss

5. Les 2 Alpes (Francja)

Dominację Francji potwierdza resort Les 2 Alpes, który także działa na 100% swoich możliwości. Tu cały czas otwartych pozostaje 200 kilometrów nartostrad, jednak co ciekawe działa tylko 36 z 51 wyciągów. Pokrywa śnieżna szacowana jest na 80 centymetrów w dolnych partiach stacji do aż 240 centymetrów u góry.


Ośrodek narciarski Les 2 Alpes
foto: www.facebook.com/2alpes

Inne duże resorty przygotowujące 100% swoich tras:

Serfaus-Fiss-Ladis (Austria)  -  198 kilometrów
Espace Diamant (Francja) - 192 kilometry
Val Gardena (Włochy)  -  175 kilometrów
Espace San Bernardo (Włochy / Francja)  -  160 kilometrów
Mayrhofen (Austria)  -  136 kilometrów
Alta Badia (Włochy)  -  130 kilometrów
Val Cenis (Francja)  -  125 kilometrów
Schladming (Austria) - 123 kilometry
Corvatsch (Szwajcaria) - 120 kilometrów
Val Lumnezia (Szwajcaria) - 120 kilometrów
Snow Space Salzburg (Austria) - 115 kilometrów
Livigno (Włochy)  -  115 kilometrów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz