czwartek, 18 lutego 2021

Marne perspektywy dla sezonu narciarskiego w Czechach i na Słowacji

Coraz marniej wyglądają szanse na uruchomienie wyciągów u naszych południowych sąsiadów. Ośrodki narciarskie nie pracują i wiele wskazuje na to, że tak pozostanie do końca zimy. O ile na Słowacji o wznowieniu sezonu póki co nie mówi się wiele, to w Czechach mało brakowało, a stałoby się to w tym tygodniu.

Ośrodek narciarski Park Snow Donovaly
foto: www.facebook.com/parksnowdonovaly


ZAMIESZANIE WYJĄTKOWE

Bardzo niewiele brakowało a kryzys rządowy w Czechach przełożyłby się na możliwość wznowienia pracy przez ośrodki narciarskie na terenie kraju. W zeszłym tygodniu parlament odrzucił wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego, co w praktyce oznaczało zniesienie wszystkich ograniczeń, również tych związanych z narciarstwem. Niestety radość nie trwała długo, w niedzielę poinformowano, że dzięki porozumieniu z władzami lokalnymi obostrzenia zostaną przedłużone o dwa tygodnie, czyli aż do końca lutego. Wyciągi nie mogły zatem zostać uruchomione i nadzieje miłośników białego szaleństwa okazały się płonne. Swoje niezadowolenie głośno wyrażali również przedstawiciele stacji narciarskich. Zaraz po ogłoszeniu, że stan wyjątkowy nie zostanie przedłużony, wielu z nich poinformowało o wznowieniu pracy już w poniedziałek, niedzielna decyzja była więc kolejnym bolesnym ciosem. Co naturalne, wiele resortów ruszyło z przygotowaniami, ponosząc przy okazji kolejne koszty. Faktem jest jednak, że ośrodki robiły to bardzo ostrożnie, jakby przeczuwając, że ostateczna decyzja nie będzie jednak dla nich korzystna.

Ośrodek narciarski Černá hora - Pec
foto: www.facebook.com/SkiResortCernaHoraPec


CZEKAJĄ BEZ KOŃCA

Do końca lutego w Czechach nie ma mowy o narciarstwie czy snowboardzie, chociaż miłośnicy sportów zimowych próbują sobie radzić na różne sposoby. Oficjalnie zabronione jest wyłącznie korzystanie z wyciągów, dopuszczalne są skitury i wszystkie inne formy dostawania się na górę. Niektóre ośrodki postanowiły to wykorzystać i do przewozu gości zorganizowały... ratraki. W kilku miejscach transportowały one narciarzy w specjalnym koszu, w innych ciągnęły za sobą na linie. Oczywiście chętnych na taką nietypową formę korzystania ze stoku nie brakowało. Czy jeszcze w tym sezonie wróci narciarstwo w typowej formie? Trudno powiedzieć, można jednak zaryzykować stwierdzenie, że będzie ciężko. Jak w każdym tego typu przypadku. Obostrzenia po raz kolejny mogą zostać przedłużone, a nawet gdyby nie były, kwestią dyskusyjną jest pogoda. Wiadomo, że już w marcu, stosunkowo nisko położone czeskie resorty mają spore problemy ze śniegiem, może się więc okazać, że nawet gdy wyciągi będą mogły być uruchomione, nie będzie już po czym jeździć. W najbardziej optymistycznej wersji, sezon w Czechach potrwa kilkanaście dni.

Czeskie ośrodki radzą sobie jak mogą
foto: www.facebook.com/skiparkfilipovice


SŁOWACJA BEZ PERSPEKTYW

Narciarskie perspektywy w Czechach nie wyglądają najlepiej, jednak jeszcze gorzej kwestia ta prezentuje się na Słowacji. Tam, choć nie zostało to jeszcze w jakikolwiek sposób ogłoszone, uruchomienie wyciągów w tym sezonie graniczy z cudem. Jazdę na nartach blokują zarówno ogólnokrajowe jak i lokalne przepisy, w całym kraju wciąż obowiązuje wiele obostrzeń utrudniających normalne funkcjonowanie, sporty zimowe spychane są na bardzo daleki plan i nikt nawet nie myśli by zajmować się tą kwestią priorytetowo. Na Słowacji wciąż obowiązują dwa systemy ostrzegania, ogólnokrajowy Covid-Automat wskazuje na najwyższy stopień zagrożenia na terenie całego kraju, regionalny system kolorów jest równie pesymistyczny. W tej chwili nie podawane są absolutnie żadne daty, kiedy ewentualnie stacje narciarskie mogłyby pracować, w samych resortach nadzieja również jest coraz mniejsza i także tam, ewentualna zgoda na wznowienie sezonu byłaby traktowana jako spora niespodzianka. Obecnie na Słowacji obowiązuje stan wyjątkowy, który został wprowadzony 8 lutego i trwać będzie w sumie przez 40 dni.

Ośrodek narciarski Vratna
foto: www.facebook.com/vratnamalafatra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz