wtorek, 9 lutego 2021

Wiedeń ostrzega przed Tyrolem. Na narty tylko z testem?

To może być koniec sezonu narciarskiego w Tyrolu. Co prawda rząd w Wiedniu nie zdecydował się na izolację regionu, jednak proponowany pakiet nowych obostrzeń, może okazać się gwoździem do trumny wielu ośrodków narciarskich. Być może już niedługo, by skorzystać z wyciągu, będzie trzeba okazać test z negatywnym wynikiem.

Ośrodek narciarski Axamer Lizum
foto: www.facebook.com/axamerlizum


IZOLACJA NIE, OBOSTRZENIA TAK

Temat izolacji Tyrolu podnoszony był w Austrii od kilku dni i ma bezpośredni związek z rosnącą w tym regionie liczbą przypadków południowoafrykańskiej mutacji wirusa. Obecnie odnotowano 293 takie przypadki, podczas gdy w pozostałej części kraju jest ich zaledwie 9. Pomysł wyizolowania Tyrolu spotkał się jednak z gwałtownym protestem, zarówno samych mieszkańców, jak i polityków, którzy prawdopodobnie nieco wystraszyli się reakcji Tyrolczyków i na tak drastyczny krok się nie zdecydowali. Zamiast tego zaproponowano pakiet nowych obostrzeń, które mocno mogą uderzyć między innymi w narciarstwo. Rząd w Wiedniu już wydał oficjalne ostrzeżenie przed podróżami do Tyrolu i apeluje do wszystkich, którzy w ciągu ostatnich dwóch tygodni tam przebywali o wykonanie testu. Obowiązuje również apel do mieszkańców regionu, by w przypadku podróży poza jego granice, testy wykonywać przed rozpoczęciem podróży. Na razie apele te nie mają mocy prawnej, jednak niewykluczone, że wkrótce będą mieć. Sam land chce jeszcze bardziej ograniczyć mobilność mieszkańców a policja ma  dokładniej i częściej kontrolować legalność pobytu w regionie, by całkowicie wyeliminować potencjalnych turystów. Najwięcej kontrowersji budzi jednak zapis dotyczący jeżdżenia na nartach.

Ośrodek narciarski Hochzeiger
foto: www.facebook.com/hochzeiger.pitztal


NA NARTY TYLKO Z TESTEM?

Być może już wkrótce, żeby skorzystać z narciarskiej oferty Tyrolu, konieczne stanie się okazanie negatywnego testu. Ten przepis, chociaż jeszcze nie wchodzi w życie, już teraz budzi bardzo duże kontrowersje. Obecnie trwa analiza przepisów prawnych, które umożliwiałoby wprowadzenie tych obostrzeń w życie, tak by zamknąć wszystkie furtki do ich obchodzenia. Ile potrwają te analizy dokładnie nie wiadomo, nie sposób również ze stuprocentową pewnością stwierdzić, czy te przepisy faktycznie zostaną wprowadzone. Wiadomo natomiast, że jeżeli tak się stanie, będzie to oznaczało de facto koniec sezonu w regionie. Przy braku turystów, i z marnymi perspektywami na ich powrót w najbliższym czasie, całe narciarstwo opiera się na miejscowych miłośnikach białego szaleństwa. Gdyby zaczęto od nich wymagać jeszcze okazywania testów, frekwencja na stokach spadłaby z pewnością do minimalnego poziomu, który kompletnie nie uzasadniałby już uruchamiania wyciągów. Zwłaszcza, że zbliża się połowa lutego i większość Tyrolczyków ma już za sobą kilkanaście dni narciarskich za sobą, wiele osób czuje się więc "wyjeżdżonych" i część z pewnością odpuściłaby sobie resztę zimy. Należałoby się wtedy spodziewać szybkiego zakończenia sezonu.

Ośrodek narciarski Ski Juwel
foto: www.facebook.com/skijuwel


GIGANTYCZNE STRATY

Już teraz wiadomo, że straty tyrolskich ośrodków narciarskich będą w tym sezonie gigantyczne. Spadek frekwencji na stokach jest zatrważający, w wielu miejscach to nawet 90% mniej narciarzy i snowboardzistów niż w czasie normalnego sezonu. Przykładem może być chociażby drugi największy ośrodek Austrii - Skiwelt Wilder Kaiser / Brixental, gdzie zazwyczaj szusuje 40-45 tysięcy osób dziennie, w tym sezonie to zaledwie 2-3 tysiące miłośników białego szaleństwa, a to liczby maksymalne, do osiągnięcia w zasadzie jedynie w weekend przy dobrej pogodzie. Równie słabe liczby uzyskują chociażby ośrodki doliny Zillertal, zwłaszcza Zillertal Arena. Z kolei w Kappl czy Lienz, gdzie spadek liczby gości oscyluje w okolicach 70%, sezon uznawany jest za stosunkowo przyzwoity, a resorty w okolicach Innsbrucka, notujące spadek 20%, są bardzo zadowolone z tego jak przebiega obecna zima, co tylko pokazuje skalę kryzysu jaki dotknął tyrolską turystykę.

Ośrodek narciarski Lermoos / Biberwier
foto: www.facebook.com/BerglifteGiselherLanges

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz