19 maja austriacka branża turystyczna ma powrócić do pracy. Ponownie otworzą się hotele, restauracje i... granice, przynajmniej dla mieszkańców niektórych europejskich krajów. Już wiadomo, że narciarska oferta będzie całkiem bogata bo kolejne lodowce zapowiadają wznowienie pracy.
Ośrodek narciarski Stubaier Gletscher foto: www.facebook.com/schifahren.stubaiergletscher |
POLSKA NA CZERWONO
Zgodnie z austriackim planem, 19 maja ma zostać zniesiony obowiązek kwarantanny dla turystów z wielu europejskich państw, co w połączeniu z ponownym otwarciem hoteli i restauracji, ma oznaczać początek sezonu letniego w całym kraju. Już teraz jednak ten przepis wywołuje nieco kontrowersji, ponieważ decydująca może okazać się zapadalność, czyli liczba zachorowań na 100 tysięcy mieszkańców. Austriacy będą chcieli stosować dobrze już znany system świateł, czyli podział krajów na zielone, pomarańczowe i czerwone, uniknięcie kwarantanny ma być możliwe jedynie dla dwóch pierwszych grup. I tu pojawia się problem. Według aktualnego stanu Polska wciąż ma kolor czerwony, z zapadalnością na poziomie 650, kolor czerwony ma być przyznawany już przy 500 przypadkach. Oczywiście wiele może się jeszcze zmienić, jednak gdyby otwarcie miało nastąpić w najbliższych dniach, polscy turyści nadal musieliby odbywać w Austrii kwarantannę. Tak czy inaczej zapowiada się udany sezon bo zaraz po informacji o luzowaniu obostrzeń, uruchomiono procesy rezerwacyjne i już wiadomo, że turystów już w połowie maja będzie sporo.
Ośrodek narciarski Pitztaler Gletscher foto: www.facebook.com/pitztaler.gletscher |
KOLEJNE WZNOWIENIA
Już wiadomo, że narciarska oferta Austrii już w maju będzie całkiem bogata. Wiele ośrodków już w tej chwili jest czynnych, kolejne ogłaszają powrót do pracy po wielu tygodniach przerwy. W najbliższym czasie z pewnością będzie w czym wybierać. Kilka dni temu ponowne uruchomienie swoich wyciągów zapowiedział ośrodek Kaunertaler Gletscher, który zamknięty był od początku listopada a działalność ma wznowić 15 maja. Nie wiadomo jeszcze dokładnie jak obszerna będzie oferta narciarska, jednak można spodziewać się bardzo dobrych warunków bo w okolicy leży jeszcze mnóstwo śniegu. Ponownie czynny będzie również ośrodek Mölltaler Gletscher, który zapowiedział uruchomienie wyciągów 22 maja. W popularnym karynckim resorcie czynne mają być trzy wyciągi i co najmniej trzy trasy. Lodowiec ten pozostawał zamknięty od 26 grudnia, kiedy to przerwano trwający zaledwie trzy dni sezon zimowy. Wtedy na przeszkodzie stanęła fatalna frekwencja, teraz ma być zdecydowanie lepiej.
Ośrodek narciarski Kaunertaler Gletscher foto: www.facebook.com/kaunertaler.gletscher |
BĘDZIE WYBÓR
Oczywiście lodowcowa oferta Austrii nie ograniczy się do dwóch wspomnianych resortów. Po dłuższej przerwie do pracy powróci również lodowiec Dachstein, który na narciarzy i snowboardzistów czekał będzie od 13 maja. Czynne będą również ośrodki Hintertuxer Gletscher, Kitzsteinhorn i Pitztaler Gletscher. Z kolei lodowiec Stubaier przedłużył sezon zimowy, jednak tylko do 16 maja. Potem stacja ma zostać zamknięta i ponownie uruchomiona na początku lipca. Oczywiście letnie narciarstwo to nie tylko Austria, chociaż to właśnie w tym kraju oferta będzie najbogatsza. Całkowity przegląd i dokładne daty otwarcia ośrodków narciarskich Europy, pojawią się na Nartomaniaku już jutro.
Ośrodek narciarski Mölltaler Gletscher foto: www.facebook.com/moelltaler.gletscher |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz