piątek, 9 kwietnia 2021

Pociąg jak wyciąg czyli na narty koleją zębatą

Coraz większa liczba narciarzy i snowboardzistów decyduje się do ośrodka narciarskiego dotrzeć pociągiem. Taka opcja jest coraz bardziej dostępna, na Kronplatzu kolej zatrzymuje się tuż przy bramkach gondoli, w okolicach Innsbrucku można wysiąść niemal przy samym wyciągu a takich przykładów jest więcej. Są jednak i takie miejsca, gdzie pociąg zastępują wyciąg i dzieje się tak od bardzo wielu lat.

Ośrodek narciarski SkiArena Andermatt - Sedrun
foto: www.facebook.com/SkiArenaAndermattSedrun


SYMBOL SZWAJCARII

Chyba żaden inny kraj nie kojarzy się z koleją zębatą tak jak Szwajcaria. Obraz pociągu wijącego się pomiędzy stromymi górskimi zboczami to jeden z symboli tego kraju. Niektóre trasy stworzone zostały przede wszystkim z myślą o miłośnikach sportów zimowych, wyjeżdżają na imponujące wysokości i z powodzeniem zastępują krzesła czy gondole. Taki sposób podróżowania po szwajcarskich ośrodkach narciarskich to żadna nowość, pasażerów wożą one od dziesięcioleci a narciarzy od momentu otworzenia pierwszej nartostrady. Jednym z najbardziej znanych przykładów takiego pociągu-wyciągu jest linia w okolicach miejscowości Grindelwald i Wengen, znajdująca się w ośrodku narciarski Kleine Scheidegg - Männlichen. Są to w zasadzie trzy linie. Pociągi podróżują z miasteczka Interlaken, jeden z nich podąża następnie w kierunku Grindelwaldu, drugi w kierunku Wengen. Spotykają się w punkcie zwanym Kleine Scheidegg, gdzie z kolei zaczyna się najbardziej imponująca trasa kolei numer trzy. Przebiega ona przez lodowiec Eiger, u podnóża najbardziej znanych szczytów w okolicy, którymi bez wątpienia są Eiger, Monch i Jungfrau. Stacja górna zlokalizowana jest aż 3.454 m.n.p.m. Pociąg ten kursuje od 1912 roku, linie do Kleine Scheidegg uruchomione zostały w 1893 roku.

Kolej Jungfraubahn jest atrakcją przez cały rok
foto: www.facebook.com/jungfraujochtopofeurope


W CAŁYM KRAJU

Oczywiście w całej Szwajcarii kursuje więcej takich pociągów. Bardzo znana jest chociażby niespełna dziesięciokilometrowa linia prowadząca u stóp Matterhornu, kursująca na trasie Zermatt - Riffelalp - Riffelberg - Gornegrat, która turystów wozi od 1898 roku. Również w tym przypadku stacja górna zlokalizowana jest bardzo wysoko, aż 3.089 m.n.p.m. Z kolei pociąg kursujący na trasie Andermatt-Nätschen-Oberalppass był jedną z przyczyn rozbudowy resortu SkiArena Andermatt - Sedrun. Kolej przecina niemal cały ośrodek, wielokrotnie zatrzymując się w pobliżu wyciągów narciarskich i zasadniczo, pełni w tym miejscu rolę skibusa. Pociągi pełniącą funkcję wyciągu znajdują się również chociażby w ośrodku Villars - Gryon - Les Diablerets , Rochers de Naye - Montreux, Les Pleiades czy Rigi. W tym ostatnim są aż dwa takie pociągi, jeden jeździ na trasie Arth-Rigi-Bahn a drugi Vitznau-Rigi-Bahn. Oba swoją historię rozpoczęły bardzo dawno temu, pierwszy w 1875 a drugi w 1871 roku.

Kolej Gornegratbahn
foto: www.facebook.com/zermatt.matterhorn


NIE TYLKO SZWAJCARIA

Ale nie tylko w szwajcarskich ośrodkach narciarskich praktykuje się rozwiązania z kolejami zębatymi. Podobnie jest chociażby w Niemczech. Bayerische Zugspitzbahn od 1930 roku wozi turystów na liczącej 19 kilometrów trasie z Garmisch Partenkirchen na najwyższy szczyt Niemiec. Ostatnie kilometry Zugspitzbahn pokonuje w tunelu, ostro pnąc się pod górę. Sam przejazd kolejką jest jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych w okolicy. Pociąg wjeżdża również na szczyt Wendelstein, nieopodal miejscowości Brannenburg. Tam również spora część trasy prowadzi tunelami. Kolej kursuje od 1912 roku, mierzy ponad 7,5 kilometra i również sama w sobie stanowi dużą atrakcję. Również we Francji znajdziemy podobne przykłady. Tramway du Mont Blanc od 1920 roku wozi gości w okolicach Chamonix, stając się częścią ośrodka narciarskiego Les Houches - Saint Gervais. Z kolei kolej Montenvers jest jedną z atrakcji w okolicach szczytu Aiguile du Midi.

Bayerische Zugspitzbahn
foto: www.facebook.com/zugspitze.de

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz