Miał być sezon narciarski w szczątkowej formie, nie będzie go wcale. Chociaż szkockie resorty w końcu otrzymały zielone światło, problemem okazały się zielone... łąki. Pogoda nie pozwoliła na uruchomienie wyciągów, mimo, że niektóre ośrodki długo czekały na ten moment.
![]() |
Ośrodek narciarski Glencoe Mountain foto: www.facebook.com/GlencoeMountain |
ZIELONE ŚWIATŁO DLA ZIELONEJ ŁĄKI
Od dzisiaj ponownie można korzystać z oferty szkockich ośrodków narciarskich. Problem w tym, że w Wielkiej Brytanii kompletnie nie ma już po czym jeździć. Chociaż niektóre resorty przymierzały się do tego, by wyciągi uruchomić chociaż na kilka / kilkanaście dni, już wiadomo, że z tych planów nie wyjdzie kompletnie nic. Największy zawód przeżyli właściciele i pracownicy stacji Glencoe Mountain, gdzie już jakiś czas temu podjęto decyzję, że gdy władze zezwolą na działalność, powrócą oni do pracy. Niestety w Glencoe śniegu jest już bardzo niewiele i o żadnym szusowaniu nie ma już mowy. Oznacza to, że w Wielkiej Brytanii sezon narciarski 2020/2021 okazał się kompletnie stracony, wyciągi nie zostały uruchomione nawet na jeden dzień.
![]() |
Ośrodek narciarski Glencoe Mountain foto: www.facebook.com/GlencoeMountain |
CIUT ZA PÓŹNO
Oczywiście fakt, że pod koniec kwietnia w Wielkiej Brytanii nie da się jeździć, nie jest wielkim zaskoczeniem. Wszelkie plany tak późnej inauguracji były raczej myśleniem życzeniowym, choć długo wydawało się, że będzie to jednak możliwe. W Glencoe śniegu utrzymywał się wyjątkowo długo, jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się, że może zdarzyć się cud i wyciągi jednak ruszą. Zdecydowanie wcześniej wykluczono możliwość szusowania w ośrodkach Cairngorm Mountain, Nevis Range, Glenshee czy Lecht. Żal jest jednak tym większy, że wiele stacji odnotowało w styczniu i lutym największe opady śniegu od dziesięcioleci, w normalnych okolicznościach to mógł być wyjątkowo udany sezon. Co ciekawe, mimo sporych chęci uratowania sezonu, dosyć szybko wykluczono użycie armatek śnieżnych, chociaż warunki pogodowe temu procesowi sprzyjały.
![]() |
Ośrodek narciarski Glencoe Mountain foto: www.facebook.com/GlencoeMountain |
DALI RADĘ
Trzeba przyznać, że niektóre europejskie ośrodki miały zdecydowanie więcej szczęścia i mimo, że już prawie maj, wciąż dają radę utrzymywać swoje trasy w dobrym stanie. Najlepszym przykładem jest Słowacja, gdzie wyciągi działają od kilu dni a warunki na nartostradach są całkiem przyzwoite. Sezon, który zaczął się w poprzednim tygodniu, ma potrwać do 2 maja. Bardzo długo sezon trwa także w Słowenii, chociaż tam był wielokrotnie przerywany z powodu lockdownów, jednak narciarze korzystający z oferty ośrodków Krvavec, Vogel czy Kanin, z pewnością nie mieli prawa narzekać. Wciąż spory wybór czynnych resortów mają narciarze i snowboardziści w Norwegii, Szwecji i Finlandii, pojedyncze stacje otwarte są również w Austrii i Szwajcarii.
![]() |
Ośrodek narciarski Glencoe Mountain foto: www.facebook.com/GlencoeMountain |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz