poniedziałek, 26 kwietnia 2021

Zielone światło od władz, czerwone światło od pogody. Sezonu w Wielkiej Brytanii nie będzie.

Miał być sezon narciarski w szczątkowej formie, nie będzie go wcale. Chociaż szkockie resorty w końcu otrzymały zielone światło, problemem okazały się zielone... łąki. Pogoda nie pozwoliła na uruchomienie wyciągów, mimo, że niektóre ośrodki długo czekały na ten moment.

Ośrodek narciarski Glencoe Mountain
foto: www.facebook.com/GlencoeMountain


ZIELONE ŚWIATŁO DLA ZIELONEJ ŁĄKI

Od dzisiaj ponownie można korzystać z oferty szkockich ośrodków narciarskich. Problem w tym, że w Wielkiej Brytanii kompletnie nie ma już po czym jeździć. Chociaż niektóre resorty przymierzały się do tego, by wyciągi uruchomić chociaż na kilka / kilkanaście dni, już wiadomo, że z tych planów nie wyjdzie kompletnie nic. Największy zawód przeżyli właściciele i pracownicy stacji Glencoe Mountain, gdzie już jakiś czas temu podjęto decyzję, że gdy władze zezwolą na działalność, powrócą oni do pracy. Niestety w Glencoe śniegu jest już bardzo niewiele i o żadnym szusowaniu nie ma już mowy. Oznacza to, że w Wielkiej Brytanii sezon narciarski 2020/2021 okazał się kompletnie stracony, wyciągi nie zostały uruchomione nawet na jeden dzień.

Ośrodek narciarski Glencoe Mountain
foto: www.facebook.com/GlencoeMountain


CIUT ZA PÓŹNO

Oczywiście fakt, że pod koniec kwietnia w Wielkiej Brytanii nie da się jeździć, nie jest wielkim zaskoczeniem. Wszelkie plany tak późnej inauguracji były raczej myśleniem życzeniowym, choć długo wydawało się, że będzie to jednak możliwe. W Glencoe śniegu utrzymywał się wyjątkowo długo, jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się, że może zdarzyć się cud i wyciągi jednak ruszą. Zdecydowanie wcześniej wykluczono możliwość szusowania w ośrodkach Cairngorm Mountain, Nevis Range, Glenshee czy Lecht. Żal jest jednak tym większy, że wiele stacji odnotowało w styczniu i lutym największe opady śniegu od dziesięcioleci, w normalnych okolicznościach to mógł być wyjątkowo udany sezon. Co ciekawe, mimo sporych chęci uratowania sezonu, dosyć szybko wykluczono użycie armatek śnieżnych, chociaż warunki pogodowe temu procesowi sprzyjały.

Ośrodek narciarski Glencoe Mountain
foto: www.facebook.com/GlencoeMountain


DALI RADĘ

Trzeba przyznać, że niektóre europejskie ośrodki miały zdecydowanie więcej szczęścia i mimo, że już prawie maj, wciąż dają radę utrzymywać swoje trasy w dobrym stanie. Najlepszym przykładem jest Słowacja, gdzie wyciągi działają od kilu dni a warunki na nartostradach są całkiem przyzwoite. Sezon, który zaczął się w poprzednim tygodniu, ma potrwać do 2 maja. Bardzo długo sezon trwa także w Słowenii, chociaż tam był wielokrotnie przerywany z powodu lockdownów, jednak narciarze korzystający z oferty ośrodków Krvavec, Vogel czy Kanin, z pewnością nie mieli prawa narzekać. Wciąż spory wybór czynnych resortów mają narciarze i snowboardziści w Norwegii, Szwecji i Finlandii, pojedyncze stacje otwarte są również w Austrii i Szwajcarii.

Ośrodek narciarski Glencoe Mountain
foto: www.facebook.com/GlencoeMountain

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz