wtorek, 20 kwietnia 2021

Śnieg jest, chęci są. Wiele ośrodków przedłuża sezon.

Chociaż to już 20 dzień kwietnia, wciąż wiele ośrodków narciarskich kontynuuje sezon. Kilka stacji po raz kolejny zdecydowało się go przedłużyć, ponieważ warunki narciarskie wciąż są bardzo dobre. Spory wybór czynnych resortów niezmiennie mają narciarze i snowboardziści w Szwajcarii i Skandynawii.

Ośrodek narciarski Matterhorn Ski Paradise
foto: www.facebook.com/zermattbergbahnen


NOWY LIDER

Jeśli chodzi o kraje alpejskie, wciąż trwa sezon narciarski w Szwajcarii, Austrii i Słowenii. W tym ostatnim kraju resorty miały w ostatnim czasie sporo problemów z funkcjonowaniem, co spowodowane było kolejnymi lockdownami, ogłaszanymi przez tamtejszy rząd. Słoweńskie stacje są jednak zdeterminowane i chcą kontynuować pracę wyciągów aż do maja. W Austrii wczoraj przystąpiło do pracy zaledwie siedem stacji, i chociaż w weekend będzie ich z pewnością nieco więcej, wyraźnie widać, że do głosu zaczynają dochodzić lodowce, które teraz mają szansę "odżyć" po bardzo słabej zimie. Spory wybór wciąż panuje w Szwajcarii, chociaż i tam wiele ośrodków sezon już zakończyło. Dotyczy to również dotychczasowego, niekwestionowanego lidera klasyfikacji największej ilości przygotowanych nartostrad, resortu Les 4 Vallees. Palmę pierwszeństwa przejął teraz ośrodek Matterhorn Ski Paradise. W całym kraju otwartych jest kilkanaście stacji, w tym Crans-Montana, która ogłosiła, że ma zamiar pracować aż do połowy czerwca.

TOP 10 - PRZYGOTOWANE TRASY - ALPY

1. Matterhorn Ski Paradise (Szwajcaria)     -     135 kilometrów

2. Corvatsch - Furtschellas (Szwajcaria)     -     70 kilometrów

3. Parsenn - Davos Klosters (Szwajcaria)     -     53 kilometry

4. Samnaun - Silvretta Arena (Szwajcaria)     -     49 kilometrów

5. Kleine Scheidegg - ​Männlichen (Szwajcaria)     -     44 kilometry

6. Hintertuxer Gletscher (Austria)     -     30 kilometrów

7. Glacier 3000 - Les Diablerets (Szwajcaria)     -     25 kilometrów

8. Diavolezza - Lagalb (Szwajcaria)     -     20 kilometrów

9. Kitzsteinhorn - Kaprun (Austria)     -     18 kilometrów

10. Glungenzer - Tulfes (Austria)     -     16 kilometrów

Ośrodek narciarski Kleine Scheidegg - ​Männlichen
foto: www.facebook.com/jungfrauskiregion


DUŻY WYBÓR W SKANDYNAWII

Cały czas nie mają prawa narzekać narciarze i snowboardziści, mający okazję korzystać z oferty ośrodków narciarskich Norwegii, Szwecji i Finlandii. Wybór wciąż jest bardzo duży, warunki narciarskie wprost znakomite i nic nie wskazuje na to, by coś się miało w najbliższych dniach w tej kwestii zmienić. Szwedzki resort Åre może się w tym momencie pochwalić 90 kilometrami przygotowanych nartostrad, co jest drugim wynikiem w całej Europie. Poza Skandynawią miłośnicy sportów zimowych nie mają już wielkiego pola manewru bo większość krajów zakończyła już sezon zimowy. Nie dotyczy to jednak Słowacji, gdzie ten... został po wielu tygodniach wznowiony. Mimo nienajlepszej pogody ruszyły wyciągi w ośrodku Roháče Spálená Dolina. Chętnych nie było jednak zbyt wielu, mimo, że warunki są całkiem przyzwoite.

TOP 10 - ILOŚĆ TRAS - POZA ALPAMI

1. Skistar Åre (Szwecja)     -     90 kilometrów

2. Ylläs (Finlandia)     -     55 kilometrów

3. Idre Fjäll (Szwecja)     -     40 kilometrów

4. Levi (Finlandia)     -     38,5 kilometra

5. Hemavan (Szwecja)     -     26 kilometrów

6. Voss Resort (Norwegia)     -     23 kilometry

7. Ruka (Finlandia)     -     18,9 kilometra

8. Bjorli (Norwegia)     -     16,7 kilometra

9. Myrkdalen (Norwegia)     -     16 kilometrów

10. Hovden (Norwegia)     -     15,5 kilometra

Ośrodek narciarski Levi
foto: www.facebook.com/Levi.ski.Global


A ŚNIEGU WCIĄŻ DUŻO

Jeśli wierzyć najświeższym raportom, każdy z otwartych wciąż ośrodków narciarskich, może pochwalić się przynajmniej 50 centymetrami białego puchu. Jak na ten okres sezonu to oczywiście wynik rewelacyjny, tym bardziej, że czołówka tej klasyfikacji cały czas może pochwalić się imponującą ilością śniegu. Niezmiennie najwięcej śniegu leży na szwajcarskich i austriackich lodowcach a grubość pokrywy przekraczająca 3 metry nie jest niczym nadzwyczajnym. Liderem od dłuższego czasu jest szwajcarski resort Engelberg - Titlis. Zdecydowanie mniej białego puchu można spotkać na trasach Skandynawii, chociaż jest również kilka stacji, które meldują przynajmniej dwumetrową pokrywę śnieżną. Znakomite warunki są jednym z głównych powodów przedłużania sezonu w wielu nieco niżej od lodowców położonych ośrodkach. Przykładem może być austriackie Obertauern, gdzie leży od 150 do 170 centymetrów śniegu.

TOP 10 - ILOŚĆ ŚNIEGU - EUROPA

1. Engelberg - Titlis (Szwajcaria)     -     605 centymetrów

2. Stubaier Gletscher (Austria)     -     445 centymetrów

3. Pitztaler Gletscher (Austria)     -     412 centymetrów

4. Hintertuxer Gletscher (Austria)     -     410 centymetrów

5. Glacier 3000 - Les Diablerets (Szwajcaria)     -     326 centymetrów

6. Kitzsteinhorn - Kaprun (Austria)     -     320 centymetrów

7. Riksgränsen (Szwecja)     -     270 centymetrów

8. Nordkette - Innsbruck (Austria)     -     254 centymetry

9. Parsenn - Davos Klosters (Szwajcaria)     -     235 centymetrów

10. Engstligenalp - Adelboden (Szwajcaria)     -     205 centymetrów

Ośrodek narciarski Stubaier Gletscher
foto: www.facebook.com/schifahren.stubaiergletscher

1 komentarz:

  1. Czy na majówkę można jeszcze pojechać na narty w Alpy 1-8 maja?? Gdzie warto?

    OdpowiedzUsuń