Ośrodek narciarski Shymbulak foto: www.facebook.com/shymbulakmountainresort |
NIEOGRANICZONE MOŻLIWOŚCI
Wiadomo, że jak w Kazachstanie komuś na czymś zależy, to od razu znajdują się na to pieniądze, niekiedy bardzo duże. Wystarczy spojrzeć na piłkę nożną i niemal nieograniczone budżety Kairata Ałmaty i FC Astany oraz grupy kolarskiej występującej pod stara nazwą kazachskiej stolicy. Podobnie jest z narciarstwem, choć w tym przypadku proces budowy marki wciąż trwa. Już dobrych kilkanaście lat temu w Kazachstanie postanowiono zainwestować w ośrodki służące miłośnikom białego szaleństwa i z czasem powalczyć o turystów z Europy. Budowano więc trasy, stawiano nowoczesne wyciągi, powstawały hotele, restauracje i cała infrastruktura niezbędna zimowemu turyście. Oczywiście pandemia nieco przyhamowała rozwój tamtejszych stacji, jednak strumień pieniędzy wciąż płynie i wydaje się, że prędko się nie skończy. W Kazachstanie już teraz posiadają kilka bardzo przyzwoitych ośrodków narciarskich. Sporą popularnością cieszą się chociażby resorty Ak-Bulak - Targar, posiadający 10 kilometrów nartostrad, czy też Oi - Qaragai - Lesnaya Skazka, który miłośnikom białego szaleństwa oferuje 13 kilometrów tras. Nie jest to może przesadnie dużo, jednak już istnieją plany rozbudowy tych stacji. Najważniejszym ośrodkiem kraju jest jednak Shymbulak.
Ośrodek narciarski Ak-Bulak - Targar foto: www.facebook.com/akbulak |
ABSOLUTNY NUMER JEDEN
Shymbulak, znany również pod nazwą Chimbulak, to absolutny numer jeden w całym Kazachstanie. To właśnie ten ośrodek wybrano jako perełkę, która w przyszłości ma przyciągać zagranicznych turystów. Nikt więc nie ma tam zamiaru oszczędzać na inwestycjach a i plany względem rozbudowy stacji są bardzo obiecujące. Shymbulak zlokalizowany jest około 30 kilometrów od miasta Ałmaty, czyli dawnej stolicy kraju. Do dyspozycji narciarzy i snowboardzistów jest tam 20 kilometrów nartostrad - 4 kilometry niebieskich, 10 kilometrów czerwonych i 6 kilometrów czarnych. Sięgają one nawet 3.163 m.n.p.m. więc warunki narciarskie są doskonałe przez cały sezon. Stacja jest bardzo chętnie odwiedzana przez mieszkańców całego kraju, którzy za cel honoru stawiają sobie urlop w tym miejscu i są w stanie przebyć wiele kilometrów by skorzystać z jego oferty. Coraz częściej pojawiają się tam również miłośnicy białego szaleństwa z innych krajów, przede wszystkim z Rosji, ale również Chin, Japonii i Europy Zachodniej. W przyszłości budowane mają być kolejne wyciągi, przybyć ma również nartostrad ale o konkretach trudno w tej chwili mówić. Shymbulak kusi ofertą narciarską, jak również cenami. Przykładowy jednodniowy karnet kosztuje tam w przeliczeniu zaledwie 19 euro.
Ośrodek narciarski Shymbulak foto: www.facebook.com/shymbulakmountainresort |
PLANY I KONTROWERSJE
Pod względem narciarskim, w Kazachstanie jest nieźle a ma być jeszcze lepiej. Już teraz wielu mieszkańców kraju czeka na budowę ośrodka Kok Zhailau Resort. O tej inwestycji już mówiło się wiele i nie brakuje wokół niej kontrowersji. Ma on powstać kilka kilometrów od wspomnianego miasta Ałmaty, zbudowanych ma zostać aż 14 wyciągów a ilość nartostrad ma przebić nawet to co zastać można w ośrodku Shymbulak. Są i tacy, którym ten pomysł nie do końca się podoba. Resort ma powstać na obszarze chronionym, i właśnie argument o wpływie na środowisko jest podnoszony przez przeciwników tej inwestycji. Tyle tylko, że jednym z orędowników budowy tej stacji jest Nursułtan Nazarbajew, były prezydent, który w kraju ma niemal boski status. To właśnie na jego cześć, w ciągu kilku godzin przemianowano stolicę Kazachstanu z Astany na Nursułtan, więc jakiekolwiek protesty w sprawie ośrodka narciarskiego wydają się zbędne, choć protestować próbowało nawet UNESCO. Prace miały się toczyć w ekspresowym tempie, jednak coraz większy chaos spowodowany niedopracowanym projektem sprawił, że w 2019 roku ogłoszono odłożenie rozpoczęcia budowy od trzech do pięciu lat. Sama idea pozostaje jednak aktualna.
Projekt ośrodka Kok Zhailau Resort foto: www.facebook.com/KokZhailauSkiResort |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz