wtorek, 13 kwietnia 2021

Zimowe ostatki - kilkadziesiąt ośrodków narciarskich kontynuuje sezon

Mniej więcej 70 ośrodków narciarskich i nieco ponad 2000 kilometrów nartostrad wciąż jest dostępnych dla europejskich miłośników białego szaleństwa. Pracę kontynuują już niemal wyłącznie resorty położone na dużych wysokościach a w wielu krajach, jeździć już się nie da.

Ośrodek narciarski Davos - Klosters
foto: www.facebook.com/davosklosters


SZWAJCARIA I RODZYNKI

W Alpach znów pojawiła się zima. Po kilku bardzo ciepłych dniach, wczoraj i dzisiaj ponownie zrobiło się zimno i zaczął padać śnieg. Mimo korzystnych warunków pogodowych, wybór ośrodków narciarskich jest już bardzo średni i ogranicza się niemal wyłącznie do Szwajcarii, którą wspiera kilka austriackich rodzynków. U Helwetów wciąż jeszcze można porządnie pojeździć, wiele resortów kusi dużą ilością śniegu i całkiem pokaźną liczbą przygotowanych nartostrad. Pod tym względem nic nie zmienia się od tygodni, najwięcej tras udostępnia stacja Les 4 Valles, choć tym razem z minimalną przewagą nad Les Portes du Soleil. Diametralnie inaczej wygląda sytuacja w Austrii, wczoraj w tym kraju czynnych było zaledwie 7 ośrodków, jednak w weekend powinno być ich nieco więcej. W Słowenii sezon już się praktycznie zakończył a we Włoszech, Francji i Niemczech (nie licząc Hesji i Nadrenii Północnej - Westfalii), w zasadzie nie zdążył się nawet zacząć.

TOP 10 - NAJWIĘCEJ TRAS - ALPY

1. Les 4 Vallees (Szwajcaria)     -     154 kilometry

2. Les Portes du Soleil (Szwajcaria)     -     143 kilometry

3. Matterhorn Ski Paradise (Szwajcaria)     -     123 kilometry

4. Grimentz / Zinal (Szwajcaria)     -     86 kilometrów

5. Saas-Fee (Szwajcaria)     -     83 kilometry

6. Corvatsch - Furtschellas (Szwajcaria)     -    70 kilometrów

7. Crans - Montana (Szwajcaria)     -     65 kilometrów

8. Saint Luc / Chandolin (Szwajcaria)     -     58 kilometrów

9. Parsenn - Davos Klosters (Szwajcaria)     -     51 kilometrów

10. Silvretta Arena - Samnaun (Szwajcaria)     -     49 kilometrów

Ośrodek narciarski Samnaun - Silvretta Arena
foto: www.facebook.com/SamnaunEngadin


SKANDYNAWIA WCIĄŻ W GRZE

Poza Alpami wybór otwartych ośrodków narciarskich jest już bardzo niewielki i ogranicza się w zasadzie wyłącznie do Skandynawii. W Norwegii, Szwecji czy Finlandii warunki narciarskie wciąż są bardzo przyzwoite, śniegu jest sporo a temperatura wciąż spada znacznie poniżej zera. Warto podkreślić, że szwedzki resort Åre wciąż oferuje w tym momencie aż 90 kilometrów przygotowanych nartostrad, co jest czwartym wynikiem w całej Europie. Wciąż jeździć można w kilku serbskich, rumuńskich i bułgarskich ośrodkach, symboliczna ofertę przygotowały również resorty hiszpańskie, gdzie można jeździć zarówno w Pirenejach, jak i na południu, gdzie wciąż czynna jest stacja Sierra Nevada.

TOP 10 - PRZYGOTOWANE TRASY - POZA ALPAMI

1. Skistar Åre (Szwecja)     -     90 kilometrów

2. Trysil (Norwegia)     -     58 kilometrów

3. Ylläs (Finlandia)     -     55 kilometrów

4. Skistar Sälen (Szwecja)     -     45 kilometrów

5. Idre Fjäll (Szwecja)     -     40 kilometrów

6. Levi (Finlandia)     -     38,5 kilometra

7. Hafjell (Norwegia)     -     32 kilometry

8. Kvitfjell (Norwegia)     -     28,5 kilometra

9. Hemavan (Szwecja)     -     26 kilometrów

10. Kopaonik (Serbia)     -     25 kilometrów

Ośrodek narciarski Kopaonik
foto: www.facebook.com/skisrb


ŚNIEG WCIĄŻ JEST

Na wysokościach powyżej 2000 m.n.p.m. na warunki śniegowe wciąż nie można narzekać. 500 metrów wyżej białego puchu cały czas jest mnóstwo. Dzięki temu wiele ośrodków decyduje się pracować nieco dłużej  niż to pierwotnie było zaplanowane. Oczywiście pod względem ilości śniegu w poszczególnych resortach wiele się nie zmienia, na czele tej klasyfikacji znajdują się wysoko położone resorty ze Szwajcarii i Austrii. Choć aż trudno w to uwierzyć, wciąż są stacje, które meldują cztery, pięć, a nawet sześć metrów białego puchu na nartostradach. Na czele od dłuższego czasu znajduje się szwajcarski Engelberg i tamtejszy lodowiec Titlis, jednak inne ośrodki nie pozostają bardzo daleko w tyle.

TOP 10 - ILOŚĆ ŚNIEGU

1. Engelberg - Titlis (Szwajcaria)     -     600 centymetrów

2. SkiArena Andermatt - Sedrun (Szwajcaria)     -     520 centymetrów

3. Stubaier Gletscher (Austria)     -     445 centymetrów

4. Hintertuxer Gletscher (Austria)     -     410 centymetrów

5. Glacier 3000 - Les Diablerets (Szwajcaria)     -     341 centymetrów

6. Saas-Fee (Szwajcaria)     -     310 centymetrów

7. Kitzsteinhorn - Kaprun (Austria)     -     290 centymetrów

8. Schilthorn - Jungfrau Region (Szwajcaria)     -     285 centymetrów

9. Nordkette - Innsbruck (Austria)     -     271 centymetrów

10. Riksgränsen (Szwecja)     -     270 centymetrów

Ośrodek narciarski Kitzsteinhorn
foto: www.facebook.com/kitzsteinhorn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz