sobota, 19 grudnia 2020

Austria ogłasza kolejny lockdown! Co z ośrodkami narciarskimi?

Powoli zaczyna brakować słów. Wczoraj wieczorem austriacki rząd oficjalnie ogłosił powrót do twardego lockdownu! Mieszkańcy kraju po raz trzeci będą musieli zmierzyć się z bardzo wieloma ograniczeniami, jednak ośrodki narciarskie mają pozostać otwarte. Tyle szczęścia nie mają za to hotelarze i restauratorzy.

Ośrodek narciarski Gerlitzen Alpe
foto: www.facebook.com/gerlitzen


PO RAZ TRZECI

Decyzja rządu jest mocno zaskakująca, a dla wielu wręcz szokująca. Austria po raz trzeci w tym roku wchodzi w tryb ostrego lockdownu. Zacznie on obowiązywać 26 grudnia i potrwa aż do 17 stycznia. Do tego momentu zamknięte muszą pozostać restauracje, hotele, pensjonaty czy sklepy, poza tymi pierwszej potrzeby. Dodatkowo powrócą ograniczenia związane z opuszczaniem miejsca zamieszkania, które będzie możliwe tylko w określonych przypadkach. Na szczęście wśród wyjątków uwzględniono ruch na świeżym powietrzu i uprawianie sportu amatorskiego, co nieco ratuje sytuację. Wciąż będzie można więc biegać, czy to na nartach czy też bez, dotyczy to oczywiście również spacerowania, a co dla wielu Austriaków najważniejsze, będzie również można jeździć na nartach czy snowboardzie. Ta kwestia była przedmiotem długiej dyskusji ale również tematem, który elektryzował wielu mieszkańców kraju.

Ośrodek narciarski Grosseck - Speiereck
foto: www.facebook.com/bergbahnen.lungau


OŚRODKI MOGĄ DZIAŁAĆ

Wiele austriackich ośrodków narciarskich jest już pogodzonych ze swoim losem bo wiadomo, że niezależnie od tego, co wydarzy się jeszcze tej zimy, ten sezon okaże się niewyobrażalną klęską. Praktycznie wszystkie mają jednak w planie uruchomienie wyciągów w pierwszym możliwym terminie. Tak ma się właśnie stać 24 grudnia (w niektórych wypadkach dzień później), istniało więc realne zagrożenie, że zostaną one zamknięte już po dwóch dniach. Jak jednak zapewniają politycy, tak się nie będzie. Resorty wciąż będą mogły pracować, i to mimo twardego lockdownu, oczywiście z zachowaniem pewnych reguł. Wśród nich jest oczywiście obowiązek noszenia maseczek na wszystkich wyciągach, dystans społeczny w kolejce do nich, możliwe jest również ograniczenie liczby sprzedawanych skipassów, tyle tylko, że w obliczu braku zagranicznych turystów, raczej nie będzie to dla resortów wielki problem. Było jednak jedno ale. O ile rząd w Wiedniu dał zielone światło, to ostateczną decyzję mają podejmować same landy. Jak jednak zapewniają w Salzburgerlandzie, Górnej Austrii i Vorarlbergu, zakazu być nie powinno a Tyrol już potwierdził, że wyciągi ruszą zgodnie z planem. Jednak gdyby ktoś bardzo chciał w tym czasie Austrię odwiedzić, to poza zamkniętymi hotelami, potencjalnym turystom przygotowano jeszcze dodatkowe "atrakcje" na granicy.

Ośrodek narciarski Gargellen
foto: www.facebook.com/gargellen


TESTY (NIE)OBOWIĄZKOWE

Już od dzisiaj obowiązują nowe przepisy dotyczące wjazdu do Austrii, przepisy mające zniechęcić potencjalnych turystów. Każdy, kto będzie chciał wjechać do kraju zostanie automatycznie skierowany na obowiązkową kwarantannę, która potrwa 10 dni. Ratunkiem może być negatywny wynik testu, jednak ten może być wykonany... najwcześniej pięć dni od przyjazdu. Wątpliwe by komukolwiek się to opłacało. Temat testów jest jednak bardzo gorący w całej Austrii. Trzeci etap twardego lockdownu mają zakończyć wielkie testy wszystkich mieszkańców kraju, które mają mieć miejsce 15 i 16 stycznia. Z założenia są one bezpłatne i dobrowolne, tyle tylko, że jeśli ktoś nie weźmie w nich udziału to... skierowany zostanie na tygodniową kwarantannę, i właśnie ten przepis wywołuje w całym kraju największe kontrowersje. Tak czy inaczej sezon narciarski ma ruszyć, będzie to jednak sezon wyjątkowy a może się również okazać, że dla niejednego ośrodka narciarskiego, hotelu czy restauracji, również sezon ostatni.

Ośrodek narciarski Bergeralm
foto: www.facebook.com/SkiFreizeitArenaBergeralm

2 komentarze:

  1. Słabo to wszystko wygląda. Trzeba raczej zapomnieć o początku sezonu. Może marzec będzie bardziej sprzyjający. 🙁

    OdpowiedzUsuń
  2. Słabo to wszystko wygląda. Trzeba raczej zapomnieć o początku sezonu. Może marzec będzie bardziej sprzyjający. 🙁

    OdpowiedzUsuń