Słowacka spółka Tatry Mountain Resort kupuje położony pod Innsbruckiem ośrodek narciarski Muttereralm. To ma być jednak dopiero początek inwestycji TMR w tym regionie. Podstawowym celem jest fuzja z innym tyrolskim resortem.
 |
| Ośrodek narciarski Muttereralm foto: TVB Innsbruck |
NAJLEPSZA OFERTA
O tym, że spółka Tatry Mountain Resort przedstawiła najlepszą ofertę w przetargu, mówiło się już na początku listopada. Teraz okazało się, że mowa o kwocie 3,25 mln Euro, wiadomo również, że pozostałych dwóch oferentów, zaproponowało zdecydowanie mniejsze pieniądze. Wybór wydawał się więc jasny, jednak w Tyrolu przyjęto takie rozwiązanie ze stosunkowo niewielkim entuzjazmem bo nikt nie był do końca zadowolony z perspektywy oddania ośrodka narciarskiego w obce ręce. Próby znalezienia inwestora z okolicy okazały się jednak nieskuteczne, co biorąc pod uwagę pandemię i kiepski czas na wielkie inwestycje, specjalnie dziwić nie może. Ostatecznie transakcję ze Słowakami zdecydowano się przeprowadzić, na co zgodę wydali dotychczasowi właściciele - Stowarzyszenie Turystyczne Innsbruck oraz gminy Mutter i Götzens, na terenie których położony jest Muttereralm. Będzie to kolejny austriacki resort w ofercie TMR, po lodowcu Mölltaler oraz stacji Ankogel - Mallnitz.
 |
| Ośrodek narciarski Muttereralm foto: TVB Innsbruck |
FUZJA NA HORYZONCIE
Umowa pomiędzy TMR a dotychczasowymi właścicielami jest skonstruowana bardzo ciekawie. Wspomniana kwota 3,25 mln Euro może okazać się dopiero początkiem, na stole wciąż leży 1,25 mln. Słowacy zobowiązali się wpłacić tę kwotę w momencie, gdy wydane zostaną wszystkie pozwolenia na narciarskie połączenie z pobliskim ośrodkiem Axamer Lizum, oczywiście wydane z decyzją pozytywną. To właśnie najważniejszy cel TMR związany z Muttereralm. Fuzja z większym i popularniejszym resortem sprawi, że kilka kilometrów od Innsbrucka powstanie całkiem spory i bardzo atrakcyjny region narciarski, który z pewnością przyciągnie wielu miłośników białego szaleństwa. Pierwszą transzę spółka Tatry Mountain Resort musi z kolei zapłacić do 1 kwietnia 2021 roku a zarządzać ośrodkiem zacznie już w maju przyszłego roku. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Axamer Lizum również stanął do wspomnianego przetargu, jego oferta była jednak mało satysfakcjonująca.
 |
| Ośrodek narciarski Axamer Lizum foto: TVB Innsbruck |
WAŻNY DLA INNSBRUCKU
Z grupą zarządzającą ośrodkiem Axamer Lizum trzeba się będzie jednak dogadać. Wiadomo, że chęć połączenia wyrażają obie strony a do tego dochodzi przychylność Innsbrucku, który gotów jest wyłożyć na ten cel 5 milionów Euro. Co prawda projektu jeszcze nie ma a opcji jest co najmniej kilka, jednak trudno spodziewać się by wspomniana kwota wystarczyła na tak dużą inwestycję. Perspektywy są jednak niezłe. TMR cele ma ambitne, już w pierwszym roku swoich "rządów" chce ściągnąć do resortu 15 000 nowych gości, co samo w sobie jest zadaniem z pewnością niełatwym. Sam ośrodek jest bardzo popularny, zwłaszcza wśród mieszkańców Innsbrucku, i to mimo stosunkowo niewielkich rozmiarów. Muttereralmbahn to 16 kilometrów nartostrad i 4 wyciągi. Dużo lepiej liczby będą wyglądać po połączeniu z Axamer Lizum, który ze swojej strony może dorzucić 30 kilometrów tras oraz 10 wyciągów.
 |
| Ośrodek narciarski Muttereralm, w tle Innsbruck foto: www.facebook.com/Mutteralm |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz