czwartek, 10 grudnia 2020

Kilometry dla narciarzy. Resorty oferują coraz więcej przygotowanych tras

Sezon narciarski powoli się rozkręca. Co prawda dotyczy to tylko kilku europejskich krajów, jednak tam, gdzie wyciągi pracują, można się już naprawdę porządnie wyjeździć. Poszczególne ośrodki robią co mogą, by miłośnikom sportów zimowych zapewnić jak największą liczbę tras. Gdzie przygotowano ich do tej pory najwięcej?

Ośrodek narciarski Silver Star
foto: www.facebook.com/SilverStarMtnResort


SZWAJCARSKA DOMINACJA

Nie jest to przesadne zaskoczenie, największą ofertę narciarską mają w tej chwili Szwajcarzy. Swoje wyciągi uruchomiło bardzo wiele resortów, te najbardziej znane potrafiły już przygotować kilkadziesiąt kilometrów nartostrad. W tej chwili najwięcej do zaoferowania mają ośrodki Matterhorn Ski Paradise oraz Saas-Fee. W okolicach Zermatt można znaleźć 63 kilometry tras narciarskich, z kolei w Saas-Fee zaledwie jeden kilometr mniej. Solidnie pojeździć można również w okolicach St. Moritz, głównie na trasach ośrodka Corviglia a także w resortach Arosa-Lenzerheide, Davos - Klosters (część Parsenn) i w Engelbergu na trasach lodowca Titlis. Tak prezentuje się obecnie europejska czołówka:

1. Matterhorn Ski Paradise  (Szwajcaria)     -     63 kilometry nartostrad

2. Saas-Fee (Szwajcaria)     -     62 kilometry nartostrad

3. St. Moritz - Corviglia (Szwajcaria)     -     45 kilometrów nartostrad

4. Arosa - Lenzerheide (Szwajcaria)     -     24 kilometry nartostrad

5. Davos / Klosters - Parsenn (Szwajcaria)     -     23 kilometry nartostrad

Ośrodek narciarski Matterhorn Ski Paradise
foto: www.facebook.com/zermatt.metterhorn

UKRAIŃSKA NIESPODZIANKA

Reszta Europy na razie rozkręca się bardzo powoli. Do tej pory sezon narciarski zainaugurowany został w Norwegii, Szwecji, Finlandii, Serbii, Bośni i Hercegowinie, Polsce, Rumunii, na Słowacji oraz Ukrainie. I to właśnie ośrodek z tego ostatniego kraju jako jedyny dotrzymuje kroku resortom szwajcarskimi pod względem ilości przygotowanych nartostrad. W Bukovelu, czyli największym, najlepszym i najbardziej znanym ośrodku Ukrainy do dyspozycji narciarzy i snowboardzistów jest już 21 kilometrów tras, co jest w tej chwili siódmym wynikiem w Europie. Reszta stacji spoza Szwajcarii odstaje wyraźnie i więcej niż 5 kilometrów wyratrakowanych odcinków znajdziemy przede wszystkim w Skandynawii.

1. Bukovel (Ukraina)     -     21 kilometrów nartostrad

2. Myrkdalen (Norwegia)     -     8 kilometrów nartostrad

3. Jasna - Chopok (Słowacja)     -      7,4 kilometra nartostrad

4. Ruka (Finlandia)     -     6,2 kilometra nartostrad

5. Bjorli (Norwegia)     -     5,5 kilometra nartostrad

Ośrodek narciarski Bukovel
foto: www.facebook.com/bukovel

AMERYKA PÓŁNOCNA DEKLASUJE

Europa dopiero się rozkręca i w tej chwili dużo większy wybór i tras mają narciarze i snowboardziści z Ameryki Północnej. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie sezon rozpoczęło kilkadziesiąt resortów a są już i takie, które miłośnikom białego szaleństwa oferują ponad 100 kilometrów przygotowanych nartostrad. Mowa o kanadyjskich Sun Peaks oraz Lake Louise. Wynik Matterhorn Ski Paradise (czyli wspomniane 63 kilometry), to w tej chwili biorąc pod uwagę wszystkie resorty świata, dopiero siódmy wynik.

1. Sun Peaks (Kanada)     -     115 kilometrów nartostrad

2. Lake Louise (Kanada)     -      110 kilometrów nartostrad

3. Wolf Creek (USA)     -     98 kilometrów nartostrad

4. Silver Star (Kanada)     -     90 kilometrów nartostrad

5. Sunshine Village (Kanada)     -     77 kilometrów nartostrad

Ośrodek narciarski Lake Louise
foto: Travel Alberta | John Price

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz