niedziela, 3 stycznia 2021

W końcu ustalono datę! Wyciągi we Włoszech mają ruszyć 18 stycznia.

Na ten moment włoskie środowisko narciarskie czekało z zapartym tchem. Krajowe władze w końcu podały oficjalną datę wznowienia sezonu w Italii. Euforii jednak jeszcze nie ma bo do ustalenia pozostało mnóstwo szczegółów. Tak czy inaczej, pojawiło się światełko w tunelu.

Ośrodek narciarski Ponte di Legno - Tonale
foto: www.facebook.com/pontedilegnotonale.consorzio


JEST DATA, JEST NADZIEJA

Co do tego, że wyciągi narciarskie we Włoszech nie ruszą 7 stycznia nikt tak naprawdę nie miał wątpliwości. Jednak pytanie, kiedy to nastąpi, przez długi czas pozostawało otwarte. Resorty narzekały na brak komunikacji z władzami krajowymi i brak decyzyjności, apelując jednocześnie o jak najszybsze ustalenie potencjalnej i realnej daty wznowienia, a tak naprawdę rozpoczęcia sezonu. Jeszcze wczoraj rano wydawało się, że w Italii kompletnie ignorują problem ośrodków narciarskich, jednak w ciągu dnia nadeszła upragniona przez wielu wiadomość. Włoski Minister Zdrowia Roberto Speranza podpisał rozporządzenie, które umożliwia resortom rozpoczęcie pracy 18 stycznia. To świetna informacja zarówno dla środowiska narciarskiego, jak i samych miłośników sportów zimowych. Nie ma jednak hurraoptymizmu bo do ustalenia pozostało jeszcze mnóstwo szczegółów i to, jak będzie wyglądał ten sezon, stanowi jeszcze sporą zagadkę. Wiadomo, że na pewno będą haczyki, prawdopodobnie znów decydować będą kolory a od tego czy dany region będzie żółty czy czerwony ma zależeć czy ośrodki na danym terenie będą mogły działać. Co prawda na razie wszyscy podchodzą do tej kwestii optymistycznie, jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że przynajmniej w najbliższym czasie "czerwone" mają pozostać chociażby narciarskie regiony Lombardia i Veneto.

Ośrodek narciarski San Martino di Castrozza
foto: www.facebook.com/alpetognola


POTRZEBA CZASU

Od dłuższego czasu wiadomo było, że wyciągi nie mają szans pracować od siódmego stycznia, nie zezwalały na to władze krajowe, jednak również same ośrodki tak naprawdę nie były gotowe na ten krok. Ilość środków bezpieczeństwa jakie będą musiały one wprowadzić jest tak naprawdę olbrzymia i wiele z nich potrzebować będzie trochę więcej czasu na przystosowanie się do nowej rzeczywistości. Kluczowym wciąż jest pytanie jak sprawić by narciarze i snowboardziści nie tłoczyli się w kolejce do wyciągów. Co prawda w Austrii czy Szwajcarii pod tym względem jest całkiem nieźle, jednak od czasu do czasu w mediach pojawiają się zdjęcia wielkiej grupy narciarze czekających na swoją kolej, oczywiście głowa przy głowie. We Włoszech bardzo chcieliby do tego nie dopuścić. Nie obędzie się również bez masek, otwarte pozostaje pytanie o ich rodzaj i bardzo możliwe, że podobnie jak w Austrii, będzie to zależało od rodzaju wyciągu. Prawdopodobnie również gondole i krzesła z osłonami będą mogły być zajęte jedynie w połowie. To wszystko jest jednak jeszcze kwestią dyskusji i sporo może się w tym temacie jeszcze zmienić.

Ośrodek narciarski Carezza
foto: www.facebook.com/CarezzaDolomites


POWAŻNE PYTANIA

Może się okazać, że wiele włoskich ośrodków narciarskich zmierzy się lada moment z poważnym problemem braku siły roboczej. Wiadomo, że wiele resortów opiera się na pracownikach sezonowych, dotyczy to właściwie każdej gałęzi narciarskiej turystyki. Wielce prawdopodobne, że tych wykwalifikowanych pracowników zabraknie. Zwłaszcza mowa o specjalistach od naśnieżania, przygotowywania tras czy obsługi wyciągów. Nie jest tajemnicą, że wielu z nich nie chciało czekać do momentu wznowienia sezonu i tę zimę spędza pracując w sąsiednich Austrii czy Szwajcarii. Drugą kwestią są pracownicy sezonowi spoza Włoch, wciąż nie wiadomo ilu z nich zdecyduje się pokonać kilkaset kilometrów by przyjechać z Węgier, Rumunii czy Słowacji i pracować przez zaledwie 2/3 miesiące. Kwestia obcokrajowców jest również ważna pod względem turystyki, wciąż nie jest jasne, kiedy będzie można się wybrać na narty do Włoch. W tym przypadku nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu, jednak wydaje się bardzo mało prawdopodobne, by moment ten pokrył się z datą wznowienia sezonu. We Włoszech wszyscy szykują się na to, że pierwsze tygodnie po uruchomieniu wyciągów przeznaczone będą wyłącznie dla mieszkańców Italii, będąc niejaką próbą i testem, który pokaże czy wszystko funkcjonuje prawidłowo.

Ośrodek narciarski Ski Center Latemar
foto: www.facebook.com/EggentalValdega

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz